Rozdział 12 „Nigdy ci w tym nie pomogę.."

666 18 6
                                    

Zmęczyłam się płakaniem w ramie Henryka i zasnęłam. Jak się obudziłam leżałam, w swoim pokoju, przytulona do Henryka, spał. Usiadłam na łóżku i po cichu wyszłam ze swojego pokoju. Ray siedział przed monitorami z Schowzem. Gdy mnie zobaczył uśmiechnął się.

-Pogodziłaś się z Henrykiem?- zapytał

-Oficjalnie mu nie wybaczyłam, ale każdy zasługuje na drugą szansę..- wzięłam moją bluzę z kanapy i ruszyłam w stronę windy- Idę się przejść.

Weszłam do ukochanej windy i pojechałam do góry. Gdy się przechadzałam po chodnikach w mieście, poczułam jak ktoś mnie ciągnie, próbowałam się wyrwać. Zawiązał mi ręce i nogi, rzucił mnie do jakieś łódki, gdzie byli inni ludzie. Było bardzo dużo ludzi w czarnych maskach, byli to pomocnicy złoczyńcy. Jeden pociągnął łódkę, na brzeg wielkiej przepaści, ludzie zaczęli strasznie krzyczeć. To była próba zwabienia, kapitana B. Gdy się pojawili zaczęli bić się z każdym mężczyzną w masce, by się dostać do głównego złoczyńcy i uratować niewinnych ludzi. Jak zawsze się im udało, rozwiązali każdego i wypuścili. Wychodząc z łódki,  przewróciłam się i skaleczyłam się w nogę. Kulejąc poszłam za krzaki, gdzie czekali na mnie kapitan B i niebezpieczny. Ray wziął mnie na ręce i poszliśmy do bazy. Położyłam się na kanapie i opatrzyli mi nogę. Zbliżała się godzina 22, poszłam do swojego pokoju i poszłam spać.

Rano, obudził mnie budzik, musiałam się pospieszyć, szybko się przebrałam i pobiegłam w stronę szkoły. Poczułam jak ktoś z tyłu przykłada mi chusteczkę do twarzy, ja to mam szczęście.

Jak się obudziłam, byłam przywiązana do krzesła. Z ciemności zaczęła wyłaniać się postać, gdy zobaczyłam twarz powiedziałam.

-Drex..

-Tak, a teraz twoja kolej..- mówił zbliżając się do mnie

-A ty nie powinieneś teraz siedzieć w więzieniu?

-Uciekłem, mów jak masz na imię!- krzyknął

-Skoro nie wiesz kim jestem po co mnie porwałeś?

-Myślisz, że jestem głupi? Widziałem jak kapitan B, brał cię na ręce. Nie zrobił by tego pierwszej lepszej osobie. Więc to oznacza, że jesteś dla niego ważna.- chodził wokół mnie- Teraz mów! Kto jest za maską kapitana B!- szarpnął krzesłem, milczałam- Może inaczej.. Jak nie powiesz kim jest kapitan B, urzadzę piekło na ziemi.

-Nie możesz tego zrobić póki, kapitan B i niebezpieczny, pilnują i ratują miasto..

-Dlatego musisz mi pomóc ich zlikwidować.

-Nigdy ci w tym nie pomogę..- po tych słowach odszedł

Chciałam krzyczeć i płakać, ale byłam silna. Nie chciałam żeby osobom, których kocham stała się krzywda.

Pov. Charlotte

Po pierwszej lekcji, zaciągnęłam w kąt Henryka aby z nim porozmawiać.

-Dlaczego to zrobiłeś?!- krzyknęłam

-Już sobie z nią wszystko wytłumaczyłem..

-To dlaczego jej nie ma teraz w szkole?!

-Niewiem.. Może zadzwońmy do Reya- wyciągnął telefon i zadzwonił- Cześć! Czemu Luny nie ma w szkole?

-Nie ma jej?! W domu też jej nie ma!

Pov. Luna

Po kilku długich minutach, Drex wrócił. Przyszedł ze swoim pomocnikiem, który ciągnął za sobą wielki monitor i zaczął podłączać różna kable. Drex siedział i się mnie przyglądał. Monitor się włączył i na ekranie ukazało się hipnotyzujące koło, które się kręciło w kółko. Drex podszedł do mnie i zaczął mówić.

-Jestem twoim królem, będziesz robić to co ci każę.- mówił złowieszczym szeptem

-Jesteś moim królem, będę robić to co mi każesz..- powiedziałam pod wpływem hipnozy

-Chcesz razem ze mną pokonać kapitana B oraz niebezpiecznego i przejąć władze nad światem.- powtórzyłam, zaśmiał się złowieszczo

Pomocnik odłączył sprzęt, mnie rozbolała strasznie głowa, a po chwili zasnęłam

°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°
555 słów
Kochani! Dzisiaj jest rocznica tej książki! Przepraszam, że przez ten rok dostaliście tak mało.. Mam nadzieję, że mimo wszystko, podoba wam się ta książka! 💗
To ten.. Życzę wam wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy powstania tej książki! 😅💗
Bardzo wam dziękuję za wszystkie wyświetlenia i serduszka!

Zostaw gwiazdkę dla motywacji! ⭐

Chciałam być bezpieczna | Niebezpieczny HenrykOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz