-Dobra, ja będę się zbierać. Do roboty trzeba iść - zaśmiałam się.
-Podwiozę cię - powiedział.
-Zostań, lepiej ci to zrobi - odrzekłam.
-Nikola - zaczął. - Naprawdę.
-Uh no dobra - przewróciłam oczami.***
-Jestem! - krzyknęłam wchodząc do domu Gemzie.
-Ja też! - krzyknął po mnie Przemo.
Weszliśmy razem w głąb domu.
-Siemano - przywitałam się.
-Hej - odpowiedziały równocześnie Hania i Natalka.
Podeszłam do Natalki.
-Pisał coś jeszcze? - zapytałam.
-Nie - odpowiedziała a ja westchnęłam.
-Muszę coś Ci pokazać - powiedziałam.
Dziewczyna na mnie spojrzała zdezorientowanym wzrokiem.
Pokazałam jej wszystkie wiadomości z wczoraj.
-O cholera - stwierdziła. - Musimy zwołać całe Genzie.
Przytaknęłam na jej słowa. Dziewczyna zwołała wszystkich do salonu.
-Słuchajcie bo robi się coraz poważniej - zaczęła dziewczyna, gdy każdy już siedział w salonie.
-Co się stało? - spytał Kubicki.
Natalka opowiedziała im co się dzieje. Ja pokazałam im wiadomości.
-Grubo.. - stwierdził Patryk.
-Tak, dlatego dzisiaj z Natalią idziemy znowu na policję - powiedziałam.
Widziałam, że każdy się zaniepokoił.***
-Dobrze, widzę, że sprawa robi się bardziej poważna. Na razie proszę do kolegi - powiedział pan z komisariatu i pokazał na swojego kolegę.
Podeszłam z Natalią do drugiego policjanta.
-Poproszę o telefon, muszę zgrać dowody - wyjaśnił.
Dałam mu mój telefon. Na oko widać było, że ten policjant jest dużo młodszy od poprzedniego. Cóż młody gliniarz był nawet ładny. Zaraz, o czym ja myślę.
-Dobrze skończyłem, dziękuję - oddał mi telefon. -W razie kolejnych wiadomości proszę natychmiast przychodzić.
Powiedziałyśmy "do widzenia" i wyszłyśmy z posterunku.
Kiedy byłyśmy już przy aucie, usłyszałam dźwięk z mojego telefonu. Wyjęłam go z torby i odblokowałam.
-Japierdole - powiedziałam, widząc wiadomość.Od
Nieznany: *wysłano załącznik*-Natalia.. - pokazałam jej zdjęcie.
Na załączonym obrazku byłyśmy my. Najprawdopodobniej zdjęcie zrobione było kilka sekund temu.
-Japierdole..Wracamy się
Tak jak powiedziała Natalka, wróciłyśmy się.
-Coś się stało? Zapomniały czegoś panie? - zapytał ten starszy policjant.
-W zasadzie może nas pan zaprowadzić do tego drugiego policjanta? Musze mu coś jeszcze pokazać. - wyjaśniłam.
Funkcjonariusz pokiwał głową i ponownie zaprowadził nas do swojego kolegi.
-Tak? - spytał młodszy.
-Kazał pan przyjść jak dostaniemy kolejne wiadomości, więc jesteśmy - powiedziałam i podałam mu telefon i powiedział:
-Dobrze, chwila tylko to zgram plik.
Minęła chwila i pan oddał telefon,.***
-No i to tyle - skończyłam opowiadać Haniuli wczorajszą sytuację z mieszkania Przemka.
-Awwwh - zajęczała. - To musiało byś takie cute.
Zaśmiałam na jej słowa.
-HANIAA! - krzyczy Natalka.
Idziemy wraz z dziewczyną na dół.
-Tak mamo? - zapytała.
-Haniula słuchaj, jest trochę zamieszanie, więc na dziś wieczór będą nagrywani Upieczeni - oznajmiła Natalia.
-Dobraa.
Usiadłam na krzesło pomiędzy Faustyną a Świeżym. Na przeciwko nas siedzieli Kubicki, Patryk oraz Wiktoria. Hania usiadła obok swojego chłopaka.
-Przemek!- zawołała Natalia.
Chłopak wstał z kanapy i podszedł do nas. Stanął za mną.
-No?
-Byłbyś w stanie dziś być na nagrywkach? Brakuje nam operatora - oznajmiła.
-Myślę, że tak- powiedział i przytulił mnie od tyłu, i oparł swoją głowę o moją.*
-Super, dzięki - uśmiechnęła się Natalia.
-Ale wy słodko wyglądacie - stwierdziła Hania, patrząc na mnie i na Przemka, przez co się zaczerwieniłam.
-Pasujecie do siebie - stwierdził flirciarskim głosem Kubicki.
-Uspokój się - powiedziałam, zakrywając ręką twarz.
-No ej, ale Bartek ma racje - dopowiada Laskowski.
-Dobra, uspokójcie się, nie jesteśmy shipem - oznajmiłam.
-Jesteśmy - dodał Przemek i się zaśmiał.
-Idiota - wysyczałam.
-Oj Przemo - zaśmiał się Patryk.
Rozmawialiśmy o odcinkach.***
-Która godzina? - zapytałam Natalii, gdy skończyliśmy nagrywać wszystkie odcinki.
-Dochodzi druga - ziewnęła, mówiąc to.
-Już? O boże - położyłam się na kanapie. Spać mi się chceee.
-Zaraz jedziemy - oznajmił Przemek, siedzący na pufie.
-Razem jedziecie? - zapytała, poruszając brwiami Faustyna.
-Tak.
-Ja.. muszę do toalety - powiedział Przemek, po czym wstał i udał się do toalety.
-No kurwa, pasujecie do siebie w chuj - oświadczyła Hanna.
-Dobra, może i jeszcze niedawno tego nie popierałam, ale teraz zgadzam się w Hanią - rzuciła Natalia, a ja tylko walnęłam się ręką w czoło.
-Możecie już? - rzekłam.
-Dobra, a teraz przyznaj, że ci się podoba - powiedział Kubicki.
-Przestań, w ogóle wszyscy przestańcie. Ledwo dwa tygodnie temu zmarła jego dziewczyna, a wy już zaczynacie nas shipować. - oburzyłam się delikatnie. - Ale może i tak - dodałam ciszej.
-Fakt.. - powiedziała Wiktoria. - Może lepiej nie mówmy tak na razie.
-Wika ma rację - dopowiedział Świeży.
-A co Wika ma rację? - zapytał Przemek
-ah nic nic - powiedziałam, uśmiechając się.
-No dobrze - zaczął i spojrzał na mnie. - Jedziemy?
Przytaknęłam na jego słowa i wstałam. Pożegnaliśmy się z Przemem z każdym i wyszliśmy z domu. Chłopak wziął mnie pod ramię.
-Przemek.. - ściągnęłam jego rękę z mojego ramienia. - Wydaje mi się, że nie możemy tak robić.
-W sensie? - spytał.
-No wiesz, te przytulanie i tak dalej - oznajmiłam. - Słuchaj, ty dopiero straciłeś dziewczynę, a ja no dziwnie się z tym czuje..
Chłopak zatrzymał się i spojrzał na mnie.
-Nikola, przepraszam - przeprosił mnie a ja się tylko uśmiechnęłam.
-Luz, tylko myślę, że musimy... ograniczyć kontakty fizyczne.. Przynajmniej na jakiś czas - powiedziałam spokojnie.
-Jak wolisz - uśmiechnął się słabo.
Udaliśmy się do samochodu. Droga minęła nam szybko. Bardzo. Podczas jazdy nie rozmawialiśmy w ogóle. Dopiero jak podjechaliśmy pod blok chłopak spytał:
-Wiem, że to może nie będzie na miejscu, ale zostaniesz na noc u mnie?
-Wiesz, chętnie - uśmiechnęłam się słabo.
Chłopak pocałował mnie w policzek.
Chwila co?
-Um... Przepraszam.. - powiedział.
Zaśmiałam się i wyszłam z auta. Chłopak zrobił to samo.
Poszliśmy do jego mieszkania.*****
Sory na błędy
Ostatnia aktywność trochę rip
Na 14⭐ nowy
* tak mniej więcej to wyglądało
Miłego dnia/ nocy
CZYTASZ
Forbidden love//Genzie
Fanfiction❗KSIĄŻKA NIE MA NA CELU NIKOGO URAZIĆ❗ TO WSZYSTKO TO TYLKO FIKCJA, NIC NIE BYLO NA PRAWDĘ, JAK KTOŚ KTO WYSTĘPUJE W KSIĄŻCE TO PRZEPRASZAM SERIO XDD Ona, nowa, druga menadżerka projektu Genzie. On, operator? a może uczestnik projektu? Czy coś ich p...