Bal

45 2 0
                                    

Perspektywa Sophie

Chłopacy zostali w naszej bazie, nie którym znalazły się wolne pokoje, lecz nie wszystkim np. Taki Techno spał na materacu w moim pokoju.

Gdy się obudziłam postanowiłam zrobić chłopaką śniadanie, ale gdy już znalazłam się z wali głównej. Ujrzałam wiadomość od nowego burmistrza.

Otwarłam ją i zaczęłam czytać. Było to zaproszenie na dzisiejszy  bal z okazji zwycięstwa dla wszystkich znajdujących się u nas w bazie.

Zrobiłam śniadanie, zjadłam swoje i poszłam obudzić chłopaków i zawołać ich na śniadanie. Gdy już wszyscy zjedli powiedziałam im o zaproszeniu na bal. Ranboo i Tommy skomentowali to tylko tym, że nie mają w co się ubrać. Więc postanowiłam się z nimi przejechać do galerii.

Chłopacy jak i ja założyliśmy kaptury, bo nie chcieliśmy, żeby nas ktoś rozpoznał.  Wsiedliśmy do mojego samochodu i pojechaliśmy do galerii.

Po godzinie chodzenia po sklepach. Tommy wybrał se garnitur w kolorze czarno-czerownym. Ranboo biało-czarnym. A ja wybrałam czarną sukienkę ze złotymi zdobieniami podobnymi na mojej masce. Sukienka miała rozcięcie po boku. A do tego ubrałam czarnego szpilki.

Wsiedliśmy do samochodu i już mieliśmy ruszać. Kiedy Tommy mnie zapytał ciekawa rzecz. Ja poprawiałam sobie fotel i lusterko wewnętrzne przez ten czas.

- Wiem Sophie, że to takie prywatne pytanie, ale czy ty jesteś zakochana w Techno? - pyta się Tommy i patrzy na lusterko w, którym odbija się twarz Sophie

-No wiesz jesteśmy przyjaciółmi, sama nie wiem czy jestem w nim zakochana.  - mówi Sophie i powoli rusza samochodem

- To znaczy co czujesz przy nim? -pyta się Ranboo

-Ej ej to ja poszłam na psychologię, ty nie będziesz sprawdzał. W sumie durny ze mnie psycholog jak nie umiem poprostu zrozumieć czy się zakochałam. -mówi Sophie a jedną łza leci jej z oczu

- Spokojnie. Mogę Ci pomóc i Tommy nie raz byliśmy zakochani. Możemy Ci pomóc. -mówi Ranboo i przytula lekko Sophie

-Pamiętaj ja traktuje Cię jak straszą siostrę (Ranboo w tle: Ja też). Możesz nam wszystko powiedzieć. - mówi Tommy

-No dobrze. Gdy Techno mnie przytula czuję jakby takie ciepło od środka. Jak nazywa mnie przyjaciółką to czuje takie jak by ukucie. A jak widzę, że jakaś babka się przy nim kręci to czuje jak by zazdrość. -mówi Sophie już parkując auto pod bazą

- Czyli na 100% jesteś w nim zakochana. I nie znarnuj szansy dziś na balu.  - mówi Ranboo i Tommy na raz

- Ale synchrom. - mówi Sophie i zaczyna się śmiać z chłopaki

Gdy weszli do bazy chłopacy powoli się szykowali. Słyszałam, że Phil, Will i Techno razem ze sobą gadają. A gdy reszta nas zobaczyła, Karl tylko powiedział.

- Czy dzisiaj będzie ten cud i zobaczę moja siostrę pierwszy raz w sukience. - mówi Karl

-Jak od blasku mojej zajebistości, Ci oczy nie wypale, to może zobaczysz. -mówi Sophie

-A Sophie mam pytanie uczesać Cię jakoś, czy dasz rade coś sama wykombinować? - pyta się Foolish  (W tym fanfiku Foolish ma zainteresowanie fryzjerstwem)

-Jak mi nie zniszczyć włosów to możesz. -mówi Sophie i poszła z chłopakiem do swojego pokoju.

Uczesał mi włosy i wziął dwa samemka i związał je z tyłu.

Ja mu podziękowałam i poszłam się ubierać w swoją kieckę. Ja mówiłam ubrałam czarne szpilki. Założyłam moja ulubiona bransoletkę z nutką a drugą z moim imieniem. Na szyji miałam ubrany delikatny złoty naszyjnik. A w uszach wisiały jej złote koła. Delikatnie się pomalowałam.

"Bohaterze, co kryjesz pod maską?"/ Reader x TechnobladeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz