Gdzieś z tej futurystczno- dadaistycznej
Części mego umysłu wylazł dusiołek
Ten z żabia ślimaczy - leśmianowski
Na wpół myślę kubistyczny
Przysiadł mi na bucie
Tym surrealistyczno - dekadenckim
I gdzieś tam na dole
Szepce mi jak miły człowiek do człowieka
Powiada że jest moim eschatologiem
Mówi bym ekspresywnie uchwyciła impresję
Tę najbrzydszą i najgorszą
Tę dusiołkową
Że w swej ucieczkowości do wolności
Nie uwolnię się od tłumowości myśli
Że nie wzniosę się jak Ikar
Ponad masę masochistyczną
Lecz ja mu na to mogę jeno rzecz
Kiedy nadejdzie fin de siecle
Będę tańczyć wśród mgieł Niflheimu
I wykrzyczę swemu Adonai całą radość
Z krótkiego mgnienia
Pomiędzy wschodem a zachodem.
[2007]
_____
Mam kilka poetyckich staroci, do których czuję zwyczajny sentyment.
CZYTASZ
[Poezja] Wszystko pod niebiosami
PoesíaPoezja o Bogu, człowieku i miłości - w kolejności dowolnej.