Nowy dom dziecko w drodze kredyt na głowie
Więc wyprowadzam się i wywlekam
– z szuflad skrzynek półek
Wnętrzności lat "górnych i durnych"
Siedzę wśród nich i wróżę o przeszłości
– z piór gawronich o codziennym zachwycie
– z liści zasuszonych o drwinie nad przemijaniem
– ze stokrotek o miłościach zapomnianych
– z prezentów o ludziach już obcych
– z pamiętników o myślach naiwnych ale własnych
Ale to już niepotrzebne
– i tak nie będzie na to wszystko miejsca
To tylko nostalgia zaklęta w martwych gwiazdach
– ile można patrzeć w stare konstelacje
I jak wszystko ląduje w koszu to już nie dziw że
"Zapomniał wół jak cielęciem był"
***
I tylko jeden pamiętnik zostanie
– ten ostatni
Mam w nim zanotowane wymiary szafki do łazienki
[2018]
CZYTASZ
[Poezja] Wszystko pod niebiosami
PoesíaPoezja o Bogu, człowieku i miłości - w kolejności dowolnej.