→ 𝘓𝘰𝘬𝘪 𝘓𝘢𝘶𝘧𝘦𝘺𝘴𝘰𝘯

104 8 4
                                    

Uniwersum: Marvel
Ship: Loki x Reader
Notka: miał być fluff
Tytuł: Out of the goodness of heart
Uwagi:
Zamówienie dla:

Świetnie pisało mi się tego shota, bo Loki niespełna rok temu był moją wielką miłością, a mój pokój równie dobrze mógł być kaplicą ku jego czci

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Świetnie pisało mi się tego shota, bo Loki niespełna rok temu był moją wielką miłością, a mój pokój równie dobrze mógł być kaplicą ku jego czci.
Przepraszam jednak, bo wiem, że zabrakło tu tej dużej ilości cukru, o którą prosiłaś ;~(
Ale i tak dziękuję, że mogłam to napisać 🙏🏻
Reszta zamówień w trakcie tworzenia... ✏️

════♣♣════

Czy można oszukać boga kłamstw? W końcu wszystko jest możliwe, a niejednokrotnie [Imię] spotykała się z ludźmi przechytrzającymi samą śmierć.

Co by się więc stało, gdyby okłamała boga, u którego łgarstwo płynie we krwi?

— Jesteś pewna, że chcesz do niego iść? — Thor szedł obok dumnie unoszącej głowę dziewczyny i spoglądał na nią niepewnie.

Pomimo słońca i ciepłego popołudnia w pałacu panował chłód. Złoto skrzyło się na każdym zakręcie, pokrywając jasne filary i błyszczało na wyszlifowanych balustradach.

— Tak, jestem pewna. — odparła stanowczo.

Przeszli przez wysoki korytarz, a dziewczyna rozglądała się z zainteresowaniem po zamku. Podziwiała jego ogrom, drzemiącą wewnątrz siłę i usiłowała zapamiętać każdy zapierający dech w piersiach szczegół, nawet jeśli jej wzrok nie obejmie ich wszystkich.

— Lubię cię, [Imię], ale Twoje zainteresowanie moim bratem zaczyna mnie niepokoić. — wyznał, co dziewczyna skomentowała wywróceniem oczami.

Zeszła po kamiennych stopniach, wystukując obcasami rytmiczną, niedyrygowaną melodię i już z oddali zauważyła białe poświaty poustawianych rzędem cel. Thor zatrzymał się patrząc na [kolor]włosą z powątpiewaniem.

Może było to głupie i może fakt, że Frigga spojrzała na nią jak na istotę niespełna rozumu był względnie uzasadniony? Bo czy jej audiencja wynikała tylko z czystego „zainteresowania" i wcale nie była podszyta jakimś uczuciem, które od tak dawna młoda [Imię] próbowała wyprzeć? W końcu to całkiem niecodzienne - to osobliwe zainteresowanie kryminalistą, któremu wymordowanie kilku tuzinów osób zajęło niespełna dwa dni.

— A to niby dlaczego? — spytała ostro, krzyżując ręce po biustem.

— Bo Loki raczej nie jest przyjacielski. — odparł co było po części zgodne z prawdą.

Thor niewiele wiedział na temat relacji Boga Psot z tą młodą ziemianką, ale nie umknęło jego uwadze, że Laufeyson stał się mniej wredny wobec ludzi. Zastanawiał się jaki czar [Imię] na niego rzuciła.

Nocny Cyrk | One ShotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz