XXIII

1.4K 95 114
                                    

Last night

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Last night

7Lipca
3PM

________

Wczorajszy dzień, a bardziej dzisiejsza noc, nie należała do momentów, które bardzo chętnie pozostają w pamięci, przynajmniej dla niektórych.

Beomgyu tak bardzo bał się miłości i zranienia, że sam paroma słowami zniszczył to, co tak bardzo kocha.

Chłopak odrazu po wstaniu, spojrzał na łóżko obok mając nadzieję, że był to jedynie koszmar, a już za chwilę wyjaśni wszystko co do jednego słowa. Jednak jak się okazało, jedyne co zobaczył na łóżku, to Felixa, który zdawał się być kompletnym trupem.

Zamknął swoje oczy przez ból jaki poczuł. Wczoraj przepłakał połowę nocy, a teraz ciało dawało o tym zdać i z ironią dziękować.

I mimo, że czuł się jak morderca, wstał i postanowił wziąć się w garść. Postanowił, że jeszcze wszystko może naprawić. Napisze do Yeonjuna prosząc, wręcz błagając o spotkanie, a on wytłumaczy skąd te jego dziwne zachowanie.

Spojrzał na zegarek, a widząc trzynastą trzydzieści, przeraził się. Podszedł do Felixa, chwilę zastanawiając się, czy aby na pewno pomysł obudzenia go jest tym dobrym, lecz końcowo złapał za jego ramię obracając tak, by leżał na plecach.

Nawet nie drgnął.

— Felix. – Jego wzrok przyciągnęły plamy na szyi młodszego. Zmarszczył wyraźnie zmieszany brwi. — Ej, wstawaj. – Rzucił poduszką centralnie w jego twarz, a chłopak obudził się jakby co najmniej śnił mu się okropny koszmar.

— Jak tu jasno! – Zasłonił ręką oczy, odchylając głowę do tyłu.

— Jest piętnasta. – Mruknął, a ten jęknął, rozciągając ręce do góry.

Beomgyu usiadł obok, chowając twarz w dłoniach. Teraz był czas by skojarzyć co działo się w nocy. Nocy, która wydawała się być tylko zwykłym oderwaniem od świata realnego na tą małą chwilę.

— Czy ja tańczyłem z Chanem? – Palnął nagle Felix, wszystko pamięta jak zza mgły.

— Chyba w ogóle nie tańczyłeś.. Pamiętasz coś? – Zapytał, zerkając na chłopaka tuż obok. Robił wszystko, by jego wzrok nie powędrował na szyję, lecz starania poszły na marne, bo już po chwili starannie zaczął skanować całe ciało Felixa.

— Jedyne co pamiętam.. to.. – Zastanowił się chwilę. — Jak Seungmin powiedział mi, że Yeonjun pojechał.. – Jęknął chcąc wiedzieć wszystko co stało się wczorajszej nocy, a nie tylko czarne, nie dające nic urywki. Moment wyjazdu Yeonjuna nieświadomie spędził w pokoju razem z Hanem i Hyunjinem, nie mając okazji pożegnać się z młodszym Choi.

— Ja o dziwo pamiętam wszystko. – Pociągnął nosem z zaskoczeniem. Teraz spowrotem patrzył przed siebie.

— Błagam powiedz, że nie zrobiłem nic głupiego. – Nabrał zmieszania na twarzy. Piegus bardzo przejmuje się tym, co myślą o nim ludzie, a pod wpływem procentów nie za bardzo może kontrolować się od głupich odzywek.

I never meant to fall for you // HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz