Dziś są moje urodziny. Tak jak myślałem, Max się nie wybudziła i dziś się na 100% nie wybudzi. Tak bardzo chciał bym żeby z nami była.
Mama poprosiła mnie żebym poszedł do galerii. Podejrzewam, że chciała przygotować mi wraz z całą rodziną i Mike'em niespodziankę urodzinową. By było im miło udawałem, że niczego się nie spodziewam.
-O 19:07 wróciłem do domu. Gdy Zapukałem otworzyła mi zaspana holly.
Wszedłem do środka. Co prawda to prawda było kilka balonów i ciastka ale to nie było to o czym myślałem. I tak byłem zadowolony.W nagłym momencie. Tata zapalił światło. A Mike z moją mamą wykrzyknęli:
-Wszystkiego najlepszego Willy!!
-Jezu dziękuję <33
-odpowiedziałem.W mgnieniu oka ujażałem napis "sto lat", więcej balonów oraz piękny tort z sercem.
Gdy zabawa się skończyła Mike rzekł
-Will my już idziemy bo w domu mam dla ciebie jeszcze jedną niespodziankę.
Po tych słowach pożegnałem się z rodzicami, podziękowałem im po czym poszedłem za Mike'em.
==================================
Po powrocie do domu Mike zaprowadził mnie do kuchni, uniósł po czym posadził na blacie. Zaczęliśmy się całować, a potem.. noo sami wiecie.
Rano przyszedł SMS. Nie odczytałem go bo najzwyczajniej na świecie byłem zaspany oraz za bardzo wpatrzony w Mikeusia.
Gdy się przebudziliśmy postanowiłem odczytać SMS.
Mama Mad Max
-Cześć! Max właśnie się obudziła i pyta się czy wpadniecie. Macie chęć ja odwiedzić u nas?Nie mogłem uwierzyć..
-MIKE! MAX SIĘ PRZEBUDZIŁA
- Co ale jak to ?! Gdzie jest ?
-W domu chodź idziemy do niej !
¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦
TO TYLE PAPA <33
CZYTASZ
Moja mała tajemnica/////BYLER
Teen FictionMike to przebojowy chłopak z dość popularnej grupki. A Will to skromny chłopak bez znajomych. Na początku nie przepadają za sobą, a potem... To już dowiecie się czytając tą książkę <33 18 +!!!!!!