- No nie wierze Bakugou Katsuki sie zjawił - parsknęłaś.
Chlopacy weszli do pokoju twojej przyjaciółki.
- No tooooo.. od czego zaczniemy? - spytała Ashido.
- MOŻEMY SOBIE NAWZAJEM ZROBIĆ MAKIJAŻ - zaproponowałaś podekscytowana.
- O BOZE TAK - odpowiedziała różowowłosa.
- w co my się wpakowaliśmy - kirishima podśmiechując lekko szturchnął Bakugou w ramię.
Zrobiliście losowanie, kto kogo będzie malował:
Bakugou będzie malować Kirishimę, kirishima Minę, Ashido ciebie, a ty? No oczywiście, ze Katsukiego ;).Razem z Miną wstalyscie i poszlyscie do łazienki zmyc makijaż który na sobie miałyście. Zamknelas drzwi.
tymczasem rozmowa Bakugou z Eijiro:
- No to.. jak tam z [T/I] - zagadnął Kirishima robiąc tą irytująca minę, gdy kogoś się shipuje.
- Jak ma być? Normalnie. Chyba - odpowiedział blondyn lekko odwracając wzrok.
Kirishima się przybliżył.
- I tak już wiem, ze jesteś w niej zakochany nie musisz uda-Zanim czerwonowlosy dokończył zdanie, Bakugou go walnął.
- STUL - krzyknął robiąc się lekko czerwony. Po chwili ciszy dodał. - sam w sumie nie wiem. Istnieje możliwość ze w jakimś najmniejszym stopniu. Być moze. Prawdopodobnie. Możliwie. Chyba. Ja. Mógłbym. Się w niej. Za - ko-
- W KOŃCU TO PRZYZNAŁEŚ - ucieszył się Eijirou - TO JUŻ KWESTIA CZASU, niedługo będziecie razem
- Zamknij sie idioto - patrzył sie w podloge Bakugou.
*W tym samym czasie, łazienka.*
- STUL - obie usłyszałyście jak Katsuki wydziera sie na Kirishime. Lekko sie uśmiechnęłaś.
- cooooo to za uśmiech... - dotknęła cię łokciem twoja przyjaciółka.
- Jaki uśmiech - odpowiedziałaś nerwowo.
- dobra daj już spokój, swojej najlepszej przyjaciółce nie powiesz co sie pomiędzy wami dzieje?
- BOŻE NOO... - rozpłynęłaś się. - tego samego dnia, kiedy graliśmy w butelkę, a ja z Katsukim już leżeliśmy w osobnym pokoju, poczułam coś.. dziwnego
- dziwnego?
- No tak jakby. Leżeliśmy naprzeciwko siebie i patrzyliśmy sobie w oczy. Pogadaliśmy trochę i tak dalej, i tak dalej...
- oo robi się ciekawie
- podczas tamtej chwili.. poczułam jakby coś mnie... ukłuło? W serce. Ale nie w zły sposób. Jakby coś rozpalonego przeszło przeze mnie i sie z każda chwila rozrastało. Poczułam takie.. komfortowe ciepło. I od tamtej chwili za każdym razem gdy widze Bakugou albo ktoś o nim wspomina to to uczucie powraca.
- O matko [T/I] - powiedziała dziewczyna.
- co? - odpowiedziałaś zdezorientowana.
- Jesteś zakochana w Katsukim
- słucham?
- to co słyszałaś. zakochałaś sie w bakugou.
- Matko... rzeczywiście. Zakochałam się w Katsukim. - odpowiedziałaś niedowierzając, z wielkim rumieńcem na twarzy.
- W KOŃCUU. BOZE [T/I] NARESZCIE. - przytuliła cie przyjaciółka. - WIEDZIAŁAM ZE TE ZDJĘCIA SIĘ PRZYDADZĄ
- W katsukim.. - nie mogłaś przestać o nim myslec. Na sama myśl źrenice ci sie powiększały, a policzki robiły się gorące, aż musiałaś je schładzać rękami.
CZYTASZ
Bakugou x Reader || "𝕁𝕖𝕤𝕥𝕖𝕞 𝕠𝕒𝕫𝕒 𝕤𝕡𝕠𝕜𝕠𝕛𝕦"
Roman d'amourPrzypadkiem poznajesz blondyna, który nie przyciąga charakterem. Nie polubiłaś chłopaka z początku, ze względu na to, że wydaje się oschły i nieczuły, lecz kiedy go bliżej poznałaś okazało się, że jest strasznie wrażliwy... Historia o miłości reader...