- Wiedziałam, że się zgodzisz - uśmiechnęłaś się do chłopaka.
Poszliście razem do kuchni, wyjęliście składniki i zaczęliście robić pizzę. Oczywiście nie obeszło się bez sprzeczek, pod koniec robienia ciasta mieliście na sobie pełno mąki.
- CZEMU TO BOLI KIEDY RZUCASZ WE MNIE MĄKĄ?! - byłaś poddenerwowana.
- ZWYCZAJNIE JESTEM NAJLEPSZY. TO LOGICZNE - wykrzyknął blondyn.
Bez zastanowienia rzuciłaś w niego mąką - prosto w twarz.
- Jaki bałwan - wrednie się zaśmiałaś.
3:30, ciasto gotowe. Nie chciało wam się robić własnoręcznie sosu, z tego powodu poszliście do spiżarni po jakiś sos pomidorowy. Zdecydowaliście, że będzie to [mega ostry sos] (dop aut. w moim przypadku sos pół na pół krokusa hahah). Wróciliście do kuchni, podzieliliście ciasto na 2 równe części i zaczęliście tworzyć swoje pizze. Wstawiliście przekąski do piekarnika.
Jest prawie 5 rano, to chyba normalne, że zaczęłaś ziewać. Bakugou postawił ci przed nosem kawę.
- To dla mnie? - zapytałaś zdzwiona.
- Widzisz tu kogoś oprócz ciebie? - odwarknął chłopak.
- Dzięki - niepewnie wzięłaś do rąk kubek. - co tam dosypałeś?
- Nic debilu, zwyczajnie jeśli zaśniesz, JA będę musiał cię zanieść do łóżka. A tego nie chcę - przewrócił oczami Katsuki.
- Ew, ja też nie - odpowiedziałaś. - dobra wyjmujemy nasze pizze
Obie wyglądały przepysznie. Typ zrobił sobie pizzę z salami i serem, natomiast ty [ulubiona pizza]. Poszliście do pokoju Katsukiego, aby zjeść przyrządzony posiłek.
- Masz jakieś gry na ps4? - zapytałaś jedząc pizzę.
- Ta, dużo - odpowiedział przeżuwając swój kawałek.
- Pograjmy w coś - zaproponowałaś.
- Nie jesteś na moim poziomie idiotko - warknął Bakugou.
- Przepraszam, że co? - odpowiedziałaś.
- Serio myślisz, że jakaś dziewczyna może się ze mną równać? - spojrzał na ciebie ironicznie Katsuki. - Litości
- JESZCZE ZOBACZYMY - byłaś bardzo poddenerwowana. - gdzie twoje gry?
- cała półka po lewej stronie od telewizora - odpowiedział.
Podeszłaś aby zobaczyć jakie gry posiada Katsuki.
- Ale brutalnie - westchnęłaś. - nie masz czegoś mniej groźnego?
- Rozumiem, że twój poziom brutalności to Fall Guys? - wrednie odpowiedział chłopak.
- Akurat to jest fajna gra, często gram sobie w nią z bratem. Serio śmiesznie wtedy jest - zaśmiałaś się pod nosem.
- nie. - stanowczo stwierdził Katsuki.
Koniec końców stwierdziliście, że zagracie w Minecraft. Zrobiliście wspólnie z Bakugou przecudowny domek.
- Mam talent - pochwaliłaś sama siebie.
- nie. - odpowiedział blondyn.
Gdzieś o 4:30 postanowiliście pójść spać.
- Świetnie się z tobą grało Kacchan - uśmiechnęłaś się, kiedy oboje już leżeliście w łóżku (on na podłodze) przy zgaszonym świetle.
CZYTASZ
Bakugou x Reader || "𝕁𝕖𝕤𝕥𝕖𝕞 𝕠𝕒𝕫𝕒 𝕤𝕡𝕠𝕜𝕠𝕛𝕦"
Roman d'amourPrzypadkiem poznajesz blondyna, który nie przyciąga charakterem. Nie polubiłaś chłopaka z początku, ze względu na to, że wydaje się oschły i nieczuły, lecz kiedy go bliżej poznałaś okazało się, że jest strasznie wrażliwy... Historia o miłości reader...