muza i narcyz
piękna i przebojowa
szybka i nietrwała
przychodzi i ucieka
jak wiatr i jak woda
jak ogień i jak pochodnia
rozpala serca by za chwilę zmrozić
łamie garściami serca i oczy
muza i narcyz
kim byłaś w przeszłości,
że masz taką formę
idealną i pociągająca?
kim byłaś w przeszłości,
że masz taką formę,
godną i niegodną zaufania?
kim byłaś w przeszłości,
że masz takie bogactwo
i przeżywasz marzenia
wszystkich wielbicieli?
kim byłaś w przeszłości,
że od zawsze czuję taki pociąg
mélangé avec mon niepewności
kim będziesz w przeszłości,
damo na wzór bogini
lecz z sercem myślącym o sobie
tak w stylu bardziej sercem niż głową
kim będziesz w przyszłości
gdy porzucisz młodość
w przyszłym życiu
gdy wykiełkują zasiane nasiona?
czym jesteś gdy patrzysz taka ponętna
taka rozpalona
