Rozdzial 5

705 50 3
                                    

                                    Megan

                              Teraźniejszość

Nie mogłam uwierzyć, ze ktoś był na tyle cwany abym przez niego nie mogła iść na wymarzone studia. Odrazu poinformowałam Katty moja przyjaciółkę o tym.

Katty była córka jednego z mafiozów, nigdy nie rozmawiałam z jej ojcem. Właściwie nie jestem pewien czy nawet wiem jak wyglada. Poznałam się z nia na jednym  z przyjęć. Ona tez zawsze na nich się nudziła.

Po mojej utracie wymarzonych studiów, zaproponowała mi abyśmy udały się do galerii na zakupy.

Zbliżało się przyjęcie, na które trzeba iść.

- Myślisz, że ta suknia będzie idealna ?- zapytała mnie Katty wychodząc z przymierzalni w czarnej długiej suknie z rozcięciem na nodze. Górę miała na dwór ramiączkach ze złotymi zdobieniami.

- Wyglądasz przepięknie - powiedziałam podchodząc do niej. Suknie komponowała sie idealnie do jej ciemnych brązowych włosów.

- Muszę jeszcze dokupić jakąś biżuterię i będzie miodzio - zasmiałyśmy  sie obie.

- A Megan, przyjmiesz ta co masz w koszyku, mówię ci jest piękna- wepchnęła mnie ze suknia do kabiny, po czym wyszłam do niej ubrana w nia.

-  O mój Boże ! Wyglądasz cudownie! - krzyczała na cały sklep. Nie mogłam zaprzeczyć widząc sie w lustrze. Niby zwykła czerwona sukienka obcisła ale miała coś w sobie.

- No i widzisz mamy zakupy za sobą, ale trzeba coś zjeść. Błagam tak dawno nie jadłam Maka- zaciągnęła mnie po zapłaceniu za zakupy do jedzenia.

Szczęśliwe tym, ze spędzałyśmy razem czas jadłyśmy z wielkimi usmiechami na twarzach.

- Posłuchaj mnie Megan, pewnie nikt by nie chciał abym ci to powiedziała, ale została puszczona plotka, że twój ojciec wyznaczył ci już męża. I ma on zobaczyć sie z tobą na przyjęciu.- powiedziała patrząc na mnie, a mój świat sie zawalił.

To nie tak, że sie tego nie spodziewałam, ale myślałam że będzie chciał to ustalić ze mną.

- Wiesz dobrze, że nie wyjdę za nikogo puki sama nie wybiorę - powiedziałam złą. - Jeszcze ten dupek, przez którego straciłam swoją szanse na studia, czy to jest jakaś zmowa przeciwko mnie ? - spadła mi frytka na ziemie.

- Po pierwsze nie marnuj jedzenia, którym jest macdonalds, a po drugie dobrze wiesz, że jako kobiety nie mamy prawa głosu w tej sprawie - wzięła frytkę z ziemi i zjadła ją.

Nagle dostała esemesa na telefon z nieznanego numeru

Nieznany
Dobrze sie bawisz ?

                                                                Megan
                                          Wybacz, ale kim jesteś ?

Nieznany
Jeszcze sie tego nie dowiesz kochanie:p

                                                                     Megan
Coś czuje ze jesteś zboczeńcem albo pedofilem

Nieznany
Czy ty wgl nie przejmujesz sie skąd mam twój numer ?

                                                                  Megan 
Żyje w takim świecie, ze nic mnie nie zdziwi

Nieznany
Ty jeszcze nic nie wiesz maleńka

                                                              Megan
Koleś, posłuchaj! Jak mam coś wiedzieć, skoro pisze do mnie jakich nieznany numer prawdopodobnie pedofila i pisze mi takie coś.
Nie sądzisz, że masz coś nie tak pod kopułą?

Nieznany
Nie wiarygodne, że tak szybko zdobyłaś charakterek haha

                                                                Megan
                                                              Pierdol sie

Nieznany
A kiedy masz czas ? :P

                                                                  Megan
                                                          Weź już skończ

Nieznany
Dopiero się rozkręcam

DarkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz