Zamurowało mnie.
Wiedziałam, dobrze o kogo chodziło tamtemu mężczyźnie, lecz dlaczego miało by go obchodzić gdzie się znajduje? Chyba że jest to osoba, która znam.
Nie wydaje mi sie, ponieważ nikt nie miał by do tego celu.
To musi byc osoba z zewnątrz, pewnie obserwuje mnie aby pokrzyżować plany mojemu ojcu.
****
Kiedy wróciłam do Katty, ta tańczyła juz wstawiona na parkiecie, co ja z nią mam.
Tylko chwile mnie nie było a ta juz w takim stanie, może powinnam wziąć z niej przykład i przestac się zamartwiać wszytskim. Poszłam do baru, poprosiłam barmana o drinki i nie sądziłam, że był tak blisko....
Byłyśmy królowymi parkietu, bawiłyśmy sie na całego. Niektórzy próbowali z nami tańczyc, ale my nawet do konca ich na oczy nie widziałyśmy. W pewnym momencie zaczęło robic mi sie duszno. Próbowałam wydostac sie z tłumu tańczących do okoła mnie ludzi. Głowa mi w tym nie pomagała, w momencie kiedy myslałam, że zalicze glebę poczułam parę silnych rąk unosząca mnie w powietrzu. Chciałam zobaczyć jego twarz, ale uniemożliwił mi to opierajac głowe o swoja klatke piersiowa. Czułam jego oddech na swojej głowie, gdzie po chwili usłyszałam jego szept.
- Dostałaś ostrzeżenie a ty i tak musiałaś zostac. Czasem zastanawiam się, czy wtedy tez mimo młodego wieku miałas tą iskre- mówił powoli jakby analizował to co mówił.
Nie miałam siły sie wyrywac, zaufałam nieznajomemu.
Jest to nie normalne, ale w tych ramionach czułam, że musze zostać za wszelką cenę...
Cene mojego życia....
CZYTASZ
Dark
Teen FictionMoją rodzina jest mafia, a jak wiecie to nie byle co. Obowiązują mnie konkretne zasady, których uczył mnie od dziecka mój ojciec. Zawsze wpajano mi aby przynieść rodzinie honor, muszę zrobić dobre wrażenie aby jakiś mężczyzna chciał mnie poślubić. B...