Pov. Tomura
Nie no teraz to już mój mózg przestał działać. Nie dość, że Izuku mówi o samobójstwie jak o pogodzie to jeszcze jest z mistrzem na ty. Ja pierdole znam mistrza od piątego roku życia i dalej mówię mu na Pan. Jakby tego było mało wiedział jak mistrz się nazywa. Wydaje mi się, że cos tu jest nie halo. Po chwili mistrz wyglądał jakby w ogóle się tym nie przejął. Oboje z Izuku patrzyli sobie w oczy tak intensywnie, że można było wręcz wyczuć napięcie w pomieszczeniu. Po pewnym czasie odezwał się mocno zakłopotany Kuro
-Czy moglibyście nam to wyjaśnić?- Izuku odwrócił wzrok uśmiechną się uroczo i powiedział
-Miałem kiedyś dary.- powiedział i dał nam chwile na ochłonięcie-Moim daremi były zielone płomienie, super szybkość i czytanie zmyśli. Objawiła się w gabinecie, w którym sprawdzono czy mam dar. W tamtym monecie dotarło do mnie informacje, które nie miały do mnie nigdy dotrzeć. Jak, to że lekarz miał polecenie wymazać mi dar . Jednak okazało się, że mój dary jest potężniejszy od daru AFO. Stworzył to lekarstwo dzięki jednemu z darów. Jest on jedyną sobą, która może mi przywrócić dar.-Dobra to trochę za dużo informacji jak na raz. Izuku przestał interesować się tym czy nadążamy nad tym co nam tłumaczy i powoli zaczynałem się gubić.
-Dobra Izuku teraz wytłumacz mi jak domyśliłeś się, że to ja? Twój dar został przecież usunięty ponad dziesięć lat temu.- spytał mistrz. Mój mózg zaczynał powoli przyswajać informacje jednak do zrozumienia tego co się tutaj dzieje jeszcze daleka droga.
-Skutkiem ubocznym moich darów jest ponad przeciętna inteligencja i dużo lepsza pamięć niż u przeciętnego człowieka. Mało tego AFO współpracował kiedyś z moim ojcem. To był jeden z gorszych okresów mojego życia.-Izuku zamyślił się na chwile, chyba przypomniały mu się jakieś urywki z czasu o, którym mówił chwile temu. Popatrzył na mistrza dając mu tym samym znać, że teraz on ma mówić
-Tak pamiętam. Wziąłem cię na początku za psa. Leżałeś na podłodze w ciemnym koncie salonu i byłeś cały brudny i jeszcze chudszy niż teraz. Koło ciebie stała miska z wodą i druga do której twój ojciec wrzucił resztki po objedzie. Swoją drogą dlaczego jeszcze nie wydałeś go policji?-zapytał z widocznym zdziwieniem mistrz- Przecież mogłeś w ten sposób się do niego uwolnić.
-Krótka piłka.- zaśmiał się chłopczyk-Zbiłem dziesięć osób i jestem poszukiwany w całej Japonii!!!-krzykną rozentuzjazmowany. Na jego twarzy wyszedł psychopatyczny uśmiech. W tym momencie nawet mistrz miał wielkiego maind facka
Pov. AFO
Dobra przyznaje nie spodziewałem się takich informacji. Myślałem, że ten chłopiec będzie cichy o ułożony jak jego matka, a tu taka niespodzianka. Będę musiał przygotować jego ciało na ten dar mimo, że jest dar umysłowy to jego ciało może nie wytrzymać tak dużej zmiany genetycznej.
-Tomura i Dabi jesteście najlepsi w walce więc będziecie trenować razem z Midoryią. W ciągu dziesięciu miesięcy musi być gotowy na przejęcie daru. Sami dogadajcie wasze treningi.- Już się rozłączałem, kiedy przerwał mi Izuku
-Dziękuje AFO-uśmiechnąłem się tylko i zakończyłem rozmowę.
Pov. Izuku
Byłem tak szczęśliwy, że nareszcie odzyskam moje dary. Czekałem na ten moment prawie dziesięć lat. Po chwili kiedy wszyscy ochłonęli niebiesko włosy zaczął się na mnie drzeć swoją drogą wyglądało to uroczo. Przypominał mi odrobinę wściekłego Katsukiego. Po chwili słuchania jego darcia mordy zwyczajnie wybuchnąłem szczerym nie pochamowanym śmiechem. Wszyscy patrzyli się na mnie jak na idiote. W tym momencie odezwała się Dabi
-No szefunciu miałeś racje, że kazałeś go zabrać do bazy. Jednak Izuku wszyscy żądają od ciebie wyjaśnień . -Westchnąłem i zacząłem im wszystko po krótce wyjaśniać-
-To tak jestem Izuku Midoryia mam na koncie dziesięć zabójstw. Mam poważne problemy psychiczne i trzy próby samobójcze za sobą. Moja matka zostawiła mnie kiedy miałem pięć lat bo nie była wstanie patrzeć na swoje nie obdarzone dziecko. Ojciec i dawni przyjaciele zaczęli znęcać się nade mną chwile później. Po paru latach dołączył do nich mój wuefista, który zaczął mnie molestować. Jesteście pierwszymi ludźmi, którzy zwrócili na mnie uwagę. Mało tego nie wyrzuciliście mnie na zbity pysk.
-Dobra teraz my coś o sobie powiemy. Ja jestem Tomura Shigaraki moim darem jest rozkład. Kiedy dotknę czegoś pięcioma palcami zamienia się to w popiół.- W czasie, kiedy Tomura mówił o sobie i swojej indywidualności, ja wyjąłem mój zeszyt i szybko wszystko zapisywałem-ej co ty robisz- zapytał się mnie kiedy tylko zauważył moje notatki.
-Tworze notatki o złoczyńcach i bohaterach. Taka moja mała pasja.-pokiwał szybko głową i poprosił, żebym dał mu moje notatki.
-Dobra. Ja jestem Toga Himiko - przedstawiła się blondynka w dwóch luźnych koczkach-Mój dar polega na tym, że kiedy pije czyjąś krew zmieniam się w tą osobę- zapisałem szybko wszystko co mi powiedziała
-Ja jestem Dabi i moim darem są niebieski płomienie- zapisałem wszystko
-Ajak się nazywasz ?-zapytałem - Dabi to przecież tylko twój pseudonim
-Dowiesz się w swoim czasie-powiedział
-Teraz ja. Jestem Twaice. Nie idioto nie mów mu jak się nazywasz.-popatrzyłem na Dabiego ze zdziwieniem
-Ma rozdwojenie jaźni-powiedział cicho Dabi. Kiwnąłem głową.
-Dzięki mojemu darowi jestem w stanie stworzyć kopie człowieka lub przedmiotu potrzebuje tylko dokładnych wymiarów rzeczy, którą chce sklonować.-szybko zapisałem
- Jestem Yoshio Mizutani pseudonim Mustard potrafie tworzyć toksyczny gaz.
Skrzętnie wszystko zapisałem.
Skip time ( bo jestem leniwa)
Po tym jak przedstawiła mi sie cała liga Dabi i Shigaraki zaprowadzili mnie do pokoju, w którym się obudziłem. Usiedli na łóżku i patrzyli na mnie, to na siebie. Po dłuższej chwili odezwał się Tomura
-Młody bo tak jakby jesteśmy złoczyńcami i w sumie to cię porwaliśmy.-podrapał się nerwowo po karku
Pov. Shigaraki
-Wiem, że jesteście złoczyńcami. W końcu macie kontakt z AFO i w mieście wisi pełno ogłoszeń o tym, że jesteście poszukiwani
-To tak jesteśmy Ligą Złoczyńców. I w sumie to mam pytanie.-zawahałem, to w końcu poważna decyzja-Czy chcesz dołączyć do Ligii?
-************************************ A mogę tu dzisiaj zostać na noc? Bo jak wrócę o tej porze do domu to dostane wpierdol tysiąclecia.
-------------------------------------------🥬🥬🥬
929 słów
Jak podobał się wam rozdział?
Bardzo dziekuje za wszystkie gwiazdki i komentarze.
Do zobaczenia!!!

CZYTASZ
Cześć Kochanie//ShigaDabiDeku//Vilian Deku//
Teen FictionCo by było gdyby Izuku był wychowywany przez ojca który otwarcie mówi mu, że jest złoczyńcą. W tej książce Deku jest członkiem LOV i ma bardzo potężną indywidualność. Jak potoczą się jego relacje z innymi członkami ligi? Okładka i wszystkie ilustra...