~8~

161 1 2
                                    

Tw. Gwałt oraz znęcanie się (no wiecie Abuse czy coś 😢)

Pov. Gorou

Zaniemówiłem gdy zobaczyłem Kazuhe na łóżku, zszedłem z ramion Itto i podbiegłem do Kazuhy — Kazu..! Tak tęskniłem..! — przytuliłem go mocno a on odwzajemnił uścisk głaszcząc mnie po pleckach, rozpłakałem się jak nigdy dotąd.. Nagle poczułem jak ktoś a raczej Itto odciąga mnie od Kazuhy — I-Itto..! — Wyższy zaczął mnie mocno tulić, bardzo mocno, czułem jakby moje żebra zaczęły pękać.

— Ej ej stary puść go! — Odezwał sie Kazuha, Itto odrazu mnie puścił i zły wyszedł - a temu co? - pomyślałem jednak po chwili przestałem o tym myśleć i skupiłem całą swoją uwagę na Kazuhe, ponownie go przytuliłem i zacząłem opowiadać jakieś zmyślone historyjki, nie wiedział o tym co robię więc żeby nie wpakować się w większe kłopoty zacząłem coś zmyślać, po około trzech godzinach rozmawiania Kazuha już musiał wychodzić, smutny sie z nim pożegnałem a potem on wyszedł oknem, nie zastanawiałem się czemu wyszedł akurat oknem. Wstałem z łóżka i wyszedłem z pokoju w celu znalezienia Itto, przeszukałem cały dom jednak nigdzie go nie było, podszedłem do mamy Itto i spytałem się gdzie jest — przepraszam.. Gdzie jest Itto..?

— Itto? Wyszedł do kolegi ale powinien za chwilę wrócić — pogłaskała mnie a potem wróciła do przygotowywania jedzenia, pobiegłem do drzwi wyjściowych i przed nimi usiadłem czekając na Itto

Pov. Itto

Wróciłem do domu dopiero o 23, gdy wszedłem ujrzałem śpiącego gorou przy ścianie, zdjąłem buty, zamknąłem za sobą drzwi i wziąłem niższego na ręce, wtuliłem go w siebie i udałem się do pokoju. Położyłem się z nim na łóżku i zacząłem głaskać i miziać jego uszka, młodszy za to cicho pojękiwał. Nie przestawałem i zacząłem też macać jego ogon, zostawiłem go po chwili i sięgnąłem po coś do szafki, tym czymś były kajdanki, skułem ręce niższego do łóżka by nie mógł się wydostać, zamknąłem drzwi na klucz i szybko się rozebrałem — brakowało mi tego — podszedłem do niższego, zdjąłem z niego ubrania i brutalnie w niego wszedłem, nie dając mu się przyzwyczaić zacząłem szybko się poruszać wsłuchując się w jęki bólu i przyjemności niższego, położyłem ręke na jego szyji i zacząłem go podduszać, ruszałem się szybciej i szybciej aż w końcu się w nim spuściłem, zabrałem ręke i z niego wyszedłem. Wziąłem wibrator z szafki i włożyłem go głęboko w gorou, włączyłem go pilotem na Maxa i odłożyłem go na półkę, wziąłem plastikową róże którą włożyłem do przyrodzenia niższego by tak szybko nie doszedł, wziąłem klamerki i przyczepiłem do jego sutków. Zawiązałem mu usta, wziąłem telefon i zrobiłem zdjęcie, ubrałem się i odkluczyłem drzwi, wyszedłem z pokoju udając się do kuchni. Przywitałem się z rodzeństwem i wziąłem kilka naleśników zrobionych przez mamę, wróciłem na góre i zacząłem szamać podziwiając gorou, taki piękny.. Po zjedzonym posiłku szybko się umyłem, przebrałem w piżame i położyłem się obok gorou. Wreszcie zasnąłem...

-----------------------------------------------------------------

Słów: 466

PRZEPRASZAM ZE TAKI KRÓTKI ROZDZIAŁ ALE JESTEM STRASZNIE ZAJETA 😭🖐️

Obiecuje ze następny będzie dłuższy

Popsułam coś z poprzednim rozdziałem 😭

To do następnego! XD

My Little Oni~ || IttorouOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz