Axl
Wiedział, że coś jest na rzeczy, gdy następnego ranka wszedł do biura po tym, jak wyłożył to Hattie.
Wszyscy jego kumple, Mo, Mag, Boone i Auggie, zebrali się przy stacji roboczej Auggie'go dwa rzędy wyżej w dużej głównej przestrzeni w stylu teatralnym, która stanowiła bazę operacyjną Hawka.
Stacje robocze biegły w każdym rzędzie i były skierowane w stronę różnych monitorów na przedniej ścianie, które ktoś oglądał 24/7.
A stacja Auggie znajdowała się obok stacji Axla.
Elvira, ich kierownik operacyjny, miała biuro na pierwszym piętrze po lewej, a po drugiej stronie znajdowała się duża sala konferencyjna. Mniejsza sala konferencyjna w środkowej części po lewej, z biurem Hawka na górze. Ściany całej tej przestrzeni były przeszklone.
Po prawej, boczna przestrzeń na wyższych poziomach była niewidoczna, zabezpieczona klawiaturami i skanerami siatkówki, bo był tam ich sprzęt, czyli rzeczy techniczne, takie jak urządzenia nasłuchowe, komunikacyjne i śledzące (a także inne), sprzęt ochronny, taki jak kamizelki kevlarowe i kamizelki kuloodporne oraz trochę broni i amunicji.
Axl spojrzał w lewo, zobaczył, że biuro Elviry jest puste, spojrzał na górę po lewej, zobaczył ciemne biuro Hawka, i to go nie uszczęśliwiło, ponieważ naprawdę chciał uniknąć natręctwa, a nie miał dokąd pójść.
Chciał tego uniknąć, ponieważ dzień wcześniej rzucił się na Hattie, a ona nie była już blisko ze swoimi dziewczynami, ale był takim kutasem i mogła się tym podzielić.
A jego bracia nie przepadali za facetami, którzy generalnie traktują kobiety jak kutasy (i to samo z nim, ale kiedy Hattie uciekła od niego po tym tańcu, dodając do tego znieważenie Lottie na jej imprezie - nie był z tego dumny, ale to nie mogło... zostać cofnięte - stracił opanowanie).
Zdecydowanie mężczyźni nie byli w porządku, gdyby ktoś był kutasem dla kobiety z ich załogi.
Po drugie, chciał ich uniknąć, ponieważ może to dotyczyć brudnej sytuacji gliniarzy, którą badali, w którą wciągnął ich Brett „Cisco" Rappaport, gdy porwał kobiety, sytuacji, której nie można było zignorować, ponieważ... brudni gliniarze.
Wystarczająco powiedziane.
A ponieważ nie było w tym absolutnie żadnego ruchu, tak jak wszyscy mężczyźni, Axl był cholernie sfrustrowany tym, że nic się nie dzieje.
I nie był w nastroju, by o tym rozmawiać, ale jego stacja robocza znajdowała się obok Auggie'go.
Kurwa, Mag stał tuż przed nią.
Axl był w gorszym nastroju, gdy jego wzrok przykuli jego przyjaciele i nie podobała mu się zmiana, jaka zaszła na ich twarzach.
Mo i Mag byli zatroskani i czujni.
Boone zirytowany.
Auggie przygotowany.
Biorąc pod uwagę cokolwiek to było, lepiej było mieć to za sobą, ale niezależnie od tego, wszyscy pracowali w jednym pokoju, a to był duży pokój, ale byli przy jego stanowisku, więc nie było sposobu, aby tego uniknąć, przebył swoją drogę do nich.
„Co tam?" - zapytał, kiedy się zbliżył.
Z odpowiedzią czekali, aż będzie stał wśród nich.
„Cóż, bracie, nie jestem pewien, czy wiemy, gdzie już jesteś, ale rozmawialiśmy i uważamy, że powinieneś o tym wiedzieć" – zaczął Boone, robiąc to złowieszczo - „Samochód Ryn był w trakcie serwisowania, więc wczoraj wieczorem byłem w klubie, aby zabrać ją do domu, a kiedy wsiadaliśmy do mojego samochodu, zobaczyliśmy wychodzącą Hattie."