ROZDZIAŁ 21 - Skradziona baza

55 11 0
                                    

Axl

Był niedzielny poranek, wyszli na taras ze świeżą kawą, ciepłymi ciasteczkami z tuby, które Axl zrobił w piekarniku, talerzem masła i słoikiem musu jabłkowego.

A Hattie właśnie oświadczyła - „Dzisiaj, czas na jacuzzi", kiedy zadzwonił jego telefon.

Spojrzał na niego na stole, zobaczył, że to jego tata i naprawdę chciał to zignorować.

Zwłaszcza, że wolałby porozmawiać z Hattie o planowaniu czasu w jacuzzi.

To byłaby idealna rzecz, na którą można by czekać, gdyby tego dnia z jej tatą w czasie meczu wyszło gówno.

Don powiedział, że tak.

Axl był trochę zaskoczony.

Trochę zachęcony.

I bardzo zaniepokojony.

Ale biorąc pod uwagę, jak ostrożna była mama Axla, pomyślał, że powinien porozmawiać z tatą na wypadek, gdyby jakimś drobnym cudem Axl mógł wydobyć z niego coś na temat tego, co się dzieje z tą dwójką.

„Zdecydowanie" - powiedział do niej, sięgając po telefon - „Muszę to odebrać, mała."

Skinęła głową, wpatrując się w jego telefon, jakby to był wąż, który mógłby go ugryźć.

Przyłożył go do ucha - „Cześć tato."

„Dziewczyna, z którą się spotykasz, jest striptizerką?"

„Wrócę" - powiedział do Hattie, wstając z miejsca.

Obserwowała go uważnie, ale nic nie powiedziała.

„Czy jest teraz z tobą?" - jego ojciec zapytał z niedowierzaniem.

„Tak" - odpowiedział, wchodząc do domu i upewniając się, że drzwi są za nim zamknięte.

„Jak poważne to jest?"

„Była na kolacji w domu moich rodziców. Jak myślisz, jak poważne to jest?" - Axl odparł, zatrzymując się przy kuchennym zlewie i patrząc przez okno.

„Nie mogę uwierzyć, że przyprowadziłeś striptizerkę do domu matki i mojego" - wycedził Sylas.

„Nie mogę uwierzyć, że badałeś moją dziewczynę."

„Mamy wewnętrznego detektywa, jak wiesz, a ty pochodzisz z rodziny z pieniędzmi. Nie byłbym dobrym ojcem, gdybym tego nie zrobił."

Axl nie mógł uwierzyć własnym uszom.

„Tak, a co jeszcze znalazłeś, tato? Że jest zarówno artystką, jak i tancerką? Że płaci swoje rachunki, nigdy nie została aresztowana, nie ma problemów z narkotykami i alkoholem, ma wielu dobrych przyjaciół, którzy ją kochają i są wobec niej lojalni, bo jest kochana i budzi lojalność? Dowiedziałeś się tego wszystkiego, a potem zadzwoniłeś do mnie, żeby wydziwiać, że była striptizerką? Czy to właśnie robi dobry tata?"

„Nie rozumiem cię..." - splunął Sylas - „Jesteś przystojnym mężczyzną. Masz ładny dom. Pracę, w której dobrze zarabiasz. Możesz mieć każdą kobietę, jaką chcesz. Co ty robisz ze striptizerką?"

Axl miał gotową odpowiedź, ale nie mógł jej powiedzieć, ponieważ jego ojciec znów się odezwał, ale nie do Axla.

„Tak, konfrontuję się z nim w tej sprawie. Oczywiście, że konfrontuję się z nim." - Pauza, a potem - „Czy ty jesteś szalony?"

„Tato" - uciął.

Telefon zabrzęczał mu w dłoni.

Spojrzał na nią i zobaczył, że ma telefon od matki.

Wirujące marzenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz