*w mikołajki*
(Pov Legolas)
Wstałem rano i zobaczyłem na kalendarz ŁOOOOOO matko (XD) dziś jest szósty grudnia mikołajki. Wstałem z szybkością ( w dupie xD mam dziś głupawkę TvT) i pobiegłem się ogarnąć. Później poszedłem zjeść śniadanie. Później poszłem do swojego pokoju.
- Legolasie co ty taki pośpieszony dziś. - spytał mnie mój ukochany.
- Dzisiaj są mikołajki - rzekłem.
- A no tak święto od robienie przez ciebie prezentów. - zaśmiał się.
- Tak - odparłem z uśmiechem.
- Kochanie...- rzekł Aragorn.
- Tak kotku? - spytałem
- Zaprosiłem twojego ojca na mikołajki. - rzekł Aragorn nie byłem zbyt zachwycony ponieważ ja i ojciec nie jesteśmy już sobie bliscy przez jedną sprawę która odbyła się kilka miesięcy temu.
(wspomnienia)
- Ojcze ja i Aragorn jesteśmy razem oraz zaręczyliśmy się. - rzekłem ojciec nie był zachwycony ale rzekł.
- Nie jestem zbyt zachwycony ale dobrze ważne jest szczęście mojego syna. Aragornie bądź tak miły i zostaw nas samych. - rzekł Thranduil
- Dobrze wasza wysokość - ukłonił się i wyszedł z sali.
- Czemu kazałeś mu wyjść? - spytałem.
- Chciałbym z tobą porozmawiać na osobności. Dlaczego to musiał być Aragorn król Gondoru?
- Coś ci nie pasuje? - rzekłem
- Legolasie jesteś księciem Mrocznej Puszczy i nie pasujesz zbyt do człowieka a tym bardziej do Aragorna.
- Ale ojcze może ja chce być z nim nie zabronisz mi. - rzekłem bardzo wkurzony.
- Ale Legolasie ja chce dla ciebie dobrze. - rzekł mój ojciec.
- TATO! mam dość! traktujesz mnie jak małe dziecko to ja powinienem wybierać co mam robić a co nie i nie zabronisz mi być z Aragornem a jeśli nawet to i tak się z nim ożenię czy ci się to podoba czy nie!. - wyszedłem z ściekłością z sali gdzie rozmawiałem z ojcem.
*koniec wspomnień qwq*
Chwilę później poszedłem na ucztę z okazji szóstego grudnia nie było zbyt dużo osób ale i tak było miło. Rozdaliśmy sobie prezenty dostałem prezent od Aragorna swojego ojca oraz od Gimliego. Otworzyłem prezent od mojego narzeczonego był tam przepiękny wisiorek z liściem był prawie taki sam jak mój pierścionek zaręczynowy ( ty bo on robi anboxing czy jak to tam się pisze TvT ) później otworzyłem od Gimliego był tak mały scyzoryk z przepięknym diamentem. I nadszedł czas na otwarcie ostatniego prezentu od mojego ojca. Była tam nawet nie powiem ale przepiękna kryształowa koronka.
CZYTASZ
,,Ja go naprawdę Kocham" // Aralas\\ ( Skończone)
AléatoireLegolas czuję coś więcej niż przyjaźń kiedy jest obok Aragorna. Czy Aragorn zdradzi swoją narzeczoną?