*tydzień przed wigilią*
*Rankiem*
(Pov Legolas)
Wstałem wcześniej niż Aragorn wstałem popatrzyłem na ukochanego i go pocałowałem spał tak słodko. Wstałem i poszedłem się ubrać zobaczyłem na kalendarz o dzisiaj przychodzą osoby które pomogą nam ozdobić salę na wigilię poszedłem coś zjeść a później zobaczyć w jakim stanie jest sala była w ozdobach co zrobiliśmy na urodziny Merry'ego postanowiłem przed wstaniem Aragorna i przyjściem gości posprzątać rzeczy z urodzin i ustawiłem stoły tak jak chciałem. Wszystko poszło do kosza tylko kilka rzeczy zostawiłem bo by się jeszcze przydały. Poszedłem do piwnicy i zabrałem kilka ozdób wszystko było w pudełkach wziąłem chyba z pięć pudełek dużo tego mają i zaniosłem na salę zobaczyłem co się przyda co nie. Kilka rzeczy poszło także do kosza ale bardzo dużo zostało. Miałem plan jak ma sala wyglądać więc poszedłem po swój szkicownik.
- O... Aragornie wstałeś. - rzekłem otwierając drzwi od komnaty.
- Która godzina... - spytał mnie mój narzeczony.
- Za piętnaście minut będzie śniadanie domysł się. - rzekłem zabierają szkicownik z biurka.
- Nie idziesz na śniadanie? - spytał.
-Już zjadłem ja idę przygotować wszystko do ozdobienia sali na wigilię bo dzisiaj przychodzą osoby które mi pomogą w tym. - rzekłem uśmiechając się.
- Zanim przyjdą przygotuj obrus i stół i żeby dali prezenty które będą mieć. - rzekł Aragorn.
- Okey do zobaczenia później - rzekłem. Poszedłem na salę i usiadłem i zacząłem szkicować. Po kilku minutach skończyłem spodobało mi się to co na szkicowałem więc zająłem się stołem, posprzątaniem sali oraz postawieniem choinki miałem także przydzielone rzeczy żeby ktoś coś robił. Po godzinie przyszły te osoby kazałem im dać wszystko na stół później jak gotowa będzie sala damy wszystko pod choinkę.
- Okey jak wszyscy są mam dla was przydzielone zadania :)) - rzekłem. - widać że was więcej przyszło niż mam na karcę ale okey. Pippinie oraz Merry wy zajmiecie się choinką. A reszta będzie ozdabiać ze mną salę pasuje wam czy nie? - rzekłem
- Tak pasuje nam a masz przydzielone kąty i wiesz kto co będzie ozdabiać. - rzekł Eomer.
- Tak spokojnie. - rzekłem wytłumaczyłem co i jak i zaczęliśmy robotę. Po dwóch godzinach sala była gotowa.
- Teraz tylko trzeba dać wszystkie prezenty pod choinkę. - rzekł Frodo. Wszystko było idealnie nagle do sali wszedł Aragorn. Nie umiał uwierzyć że tak pięknie nam wyszło wszystko.
*Pięć dni później*
Ja oraz Frodo i Aragorn poszliśmy kupić jakieś podarunki dla wszystkich tak od króla Gondoru. Doszliśmy na różne stragany wybraliśmy się tam żeby czegoś poszukać. Nagle zauważyłem zestaw a nawet dwa przepięknych wisiorków wszystkie były takie same Aragorn postanowił je kupić nie były drogie. Kupił ich z 19 było nas tak dużo że musiał tyle kupić jako Aragorn król Gondoru dostał zniżkę na nie. (XD) Później poszedłem z Frodem poczekać na Elronda z Arwen i braćmi oraz z Lindirem, na mojego ojca, Galadriel i mężem oraz Haldirem.
- Masz niezły humor dziś. - rzekł Frodo.
- Tak wiem bardzo sie cieszę że będzie nas tak dużo na wigilii. ( PSS....... ja mam 23 osób w klasie to dopiero będzie wigilia qwq) Po kilku minutach zjawili się wszyscy zabraliśmy od nich prezenty i położyliśmy w sali pod choinką nie chciałem im pokazywać sali a ja miałem klucz od drzwi więc zawsze zamykałem ją żeby nikt tam nie wszedł.
*W dzień wigilii...*
wiem krótki ten rozdział ale nie mam pomysłu co pisać ale wiem że 24 pojawi się rozdział wigilijny i bardziej świąteczny będzie on bardzo długi TvT do zobaczenia 535 słów
CZYTASZ
,,Ja go naprawdę Kocham" // Aralas\\ ( Skończone)
RandomLegolas czuję coś więcej niż przyjaźń kiedy jest obok Aragorna. Czy Aragorn zdradzi swoją narzeczoną?