„Cienie"

17 8 0
                                    

"Podczas oddechu, bólu, płaczu i krzyku zawsze byłeś tylko ty.

Wracałam do ciebie każdego dnia, każdej godziny, wiedząc, że to kwestia czasu, zanim odejdziesz.

Czekałam jednak u twego boku, karmiąc się złudnymi nadziejami, że moje wyobrażenia o twoim odejściu są mylne.

Chciałam w to wierzyć.

Po raz pierwszy w życiu tak na czymś mi zależało.

Dlatego kładłam się spać z myślą, że się myliłam.

Musiałam.

Bo twoje ponowne odejście zniszczyłoby mnie do cna.

Dlatego w tym trwałam.

Wolałam płakać każdej nocy i wstać rano z fałszywym uśmiechem na ustach, udając, że nie nadchodzi dzień mojej zguby.

Ale nie mogłam kłamać wiecznie.

Bo w końcu nadeszła ta chwila.
Zaszło słońce, a cienie w mroku znikają.

Tak samo, jak zniknąłeś ty."

Pisane łzamiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz