-4-

2 1 0
                                    

.. tym momencie zrobiło mi sie chłodno. Poprosiłem byśmy zrobili sobie chwilkę przerwy i zapytałem o co do chuja jej chodziło. Ona tylko patrzyła…
Całe ciało rwało do niej tak jakby była ogromnym gorącym magnesem.
Byliśmy blisko dojścia do stosunku lecz nagle przerwała, wzięła telefon i pokazała obraz na którym byliśmy my. Do ucha szepnęła:

- Zachowuj sie tak jakbyś o niczym nie wiedział. Pokaże Ci gdzie trafiłeś. Musimy stad uciec. Nie mogę dłużej zabijać…

KURWA PRZERAZIŁEM SIĘ

Jakie zabijanie, dlaczego w komórce widziałem nas na „live” ?

Okazało sie ze w całym pokoju, ba! W każdym miejscu na tym parkingu i w budynku były rozstawione kamery…

Do Alexy ktoś nagle zadzwonił. Jej uśmiech zniknął z twarzy, mimo ze była w połowie rozebrana.
Znów wyszeptała do ucha:

-zabierz kluczyki, zabiorę cię gdzieś, ale nie zrobie ci krzywdy. Jesteś jedyną osobą której nie chciałabym tego zrobić. Znam Cię, obserwuje.
Udawaj ze nie wiesz o co chodzi.

Wtedy zdałem sobie sprawę ze te wszystkie dziwne rzeczy łącza sie do kupy… puste auta, smród…
Czułem wielki strach co sie stanie.
Ubraliśmy sie, wzięła mnie za rękę „uśmiechając sie” - chyba dla pozoru. Zaprowadziła mnie pod duże drzwi ktore widziałem wcześniej. Tym razem były otwarte a w ich środku na pierwszym stopniu schoda siedział kot. Zaczęliśmy schodzić na dół, waliło coraz bardziej. Także zwierząt było coraz więcej. Na wolności, zamknięte w klatkach. Ujrzałem tez ludzi - również zamkniętych…
Po jakichś 20 minutach  doszliśmy do wielkiej sali, gdzie były zapalone świeczki. Do okola stali ludzie w białych fartuchach a zamiast ludzkich głów mieli głowy zwierząt… TAK KURWA GŁOWY ZWIERZĄT KTÓRYCH TRUCHŁA BYŁY ROZRZUCONE PO CAŁEJ SALI!
Mimo tego nie czułem strachu ponieważ Alexa cały czas trzymała mnie za rękę.

"Anielska Alex"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz