{-Morderca-}

43 4 1
                                    

<=×=>

* Matusz budzi się w klatce w jakimś opuszczonym i zniszczonym budynku *
M: Boże..  Moja głowa..
M: gdzie ja jestem.? * rozgląda się *
M: nie poznaje tego miejsca.
* Mateusz wstaje i próbuje wykrzywić klatkę *
M: God dammit, z czego to jest zrobione
M: ughh * próbuje uderzać w nią * nie no nie idzie
M: No dobra jak nie po dobroci to siłą
* Mateusz transformuje się w Super Saiyana Rose 3 i czuć lekko jego aurę ki *
M: No dobra może teraz coś zdziałam
M: HAAA * uderza w klatkę *

Tymczasem u Weroniki:
W: ja nie mogę Matiś gdzie ty
* wyczuwa ki Mateusza *
W: Boże chłopie gdzieś ty jesteś
* Weronika wylatuje z dziury z prędkością światła i leci w stronę ki Mateusza *

U Mateusza:
M: japier- * przywala z całej siły w klatkę która lekko się wygina *
M: TYLKO TYLE? serio =-=
CzP: pojawia się przed klatką *
CzP: No no no, ubudził się Pan, Panie Mati
M: czego ty chcesz odemnie i kim ty jesteś tak wogule
CzP: zaraz się dowiesz kim jestem pewnie jak ci powiem po co mi jesteś
M: okeeey, no to słucham
CzP: kojażysz jak twoja żona mówiła o wątrobie w słoiku?
M: no tak kojaże
CzP: to ja przeprowadziłem tą operacje i to ja sprzedawałem organy ludzi
M: jezu ochydny jesteś
CzP: może i tak * śmieje się * oho ktoś tu leci * uśmiecha się i wskakuje na klatkę *

<=×=>

Chciałabym przeprosić za to że pod koniec ten tekst się tak rozlał ale pisze aktualnie na laptopie a to inaczej działa. Miłego czytania dalej <33

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 18, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

~Czarna Postać~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz