9

172 7 0
                                    

POV. Layla

Jak tylko dostałam wypis ze szpitala, zobaczyłam mojego wujka. Pamiętałam całą moją rodzinę. I Vusiego. David ( imię Trenera) zabrał mnie do domu. Tam czekała na mnie cała moja rodzina. Łzy popłynęły po moich policzkach i w padłam w ramiona moim rodzicom. Następnie uściskałam się z całym moim rodzeństwem. Resztę dnia spędziłam z całą moją rodziną. Jak tylko słońce zaszło, poprosiłam moich braci o to aby poszli ze mną na spacer. Rodzice z początku nie chcieli się zgodzić. Po zapewnieniach moich braci, że zajmą się mną i nic mi się nie stanie zgodzili się. Zabraliśmy Refa (jest to pies Trenera z tego co pamiętam w polskiej wersji znany jako Sędziuś). Jak tylko doszliśmy do pobliskiego parku usiadłam przy fontannie.

- Jake, Louis? Mogę was o coś zapytać? - odezwałam się do braci.

- Jasne o co tylko chcesz. - powiedział najstarszy z nas. Wzięłam głęboki wdech i wyjęłam z kieszeni obrazek.

- Pamiętam w sumie tylko naszą rodzinę i SS. - powiedziałam na początku.

-Tak, wiemy - odpowiedział Louis - mówiłaś już o tym w domu. - Spuściłam głowę.

- To nie prawda. - powiedziałam po czym podniosłam wzrok na młodych mężczyzn. Ich miny wyrażały niezrozumienie.

-Pamiętam coś jeszcze. A raczej kogoś. To znaczy nie do końca pamiętam, bo pamiętam tylko imię, ale to było dawno i jeszcze ten rysunek i ...- nie zdążyłam dokończyć, ponieważ poczułam dłoń na moim ramieniu.

- Czego od nas oczekujesz? - zapytał Jake

- Chcę tylko wiedzieć czy wy go też pamiętacie. - bracia spojrzeli na siebie.

- Jeszcze do tego wrócimy. Ale nie teraz dobrze? - odezwał się ponownie Jake.

Niechętnie zgodziłam się na to. Jednak nie miałam zamiaru czekać.

_________________________________________________________________

UWAGA!!! POWRACAM!

Na yt przez przypadek natrafiłam na serię odcinków o początkach Shakera w SS. Postanowiłam powrócić

Dwa Światy - Supa StrikasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz