Hej słońca!
Wiem, że wiele osób tego nie przeczyta, ale jest dla mnie to bardzo ważne by napisać pare słów. Zaczynajac od początku. Bardzo dziękuje Wam za przeczytanie tej książki. Jest ona dla mnie bardzo ważna co już pisałam na początku i napewno będę traktować ją z sentymentem. Długo zbierałam się by ją wstawić, ale w końcu się odważyłam i tego są takie efekty. Nie liczyłam, że tyle osób to przeczyta, cieszy mnie to niezmiernie.
Mam nadzieje, że spełniłam wasze oczekiwania.Na początku miała to być szczęśliwa opowieść, ale później przypomniałam sobie tytuł. Kto zna mitologie słowiańską ten wie, że Morana to bogini Śmierci i Zimy. Ogólnie to była inspiracją całej tej książki. Dochodząc do konkluzji nie mogło być szczęśliwe zakończenie skoro tytuł mówi o Pani Śmierci.
Teraz jest to moment kiedy Wam po prostu dziękuje za przeczytanie, a zwłaszcza osobom, które są od początku i wspierały mnie w moich małych krokach. Jedyne ci mogę teraz to zaprosić na resztę dzieł.
Nie wiem czy ktoś chce lub potrzebuje, ale tu możecie zadawać pytania odnośnie książki jak i do postaci.
_asinus_
CZYTASZ
Moran unlike any other || Jegulus
FanfictionZaburzenia odżywiania to ciężkie, wyniszczające organizm choroby. Zwłaszcza gdy nie ma się wsparcia. Ludzie umieją wepchnąć w chorobę w chwile, ale wyjąc już niej nie jest tak łatwo zwłaszcza gdy dochodzi kolejna. Regulus Black to szesnastoletni ch...