ROZDZIAŁ 9; KUGELBLITZ

272 25 40
                                    







ROZDZIAŁ 9 KUGELBLITZ

❝You are my way of life, the only way I know, you are my way of lifeI'll never let you go

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

You are my way of life,
the only way I know,
you are my way of life
I'll never let you go.❞
—My Way Of Life, Frank Sinatra





    Widok starszego pana - w słowach Violet poprawniejszym określeniem było "starego dziada" - spowodował zdezorientowanie i tylko jedna osoba wiedziała dokładnie, kim był obcy, który właśnie uratował im życie.

   Oboje wpatrywali się w siebie nawzajem, zupełnie tak, jakby ich więź miała długą historię. W pewnym sensie tak określić można było osoby, które współdzieliły potężną moc.

    Nikt jednak nie potrafił tego zrozumieć tak bardzo, jak Viktor; empata, rozjemca, najłagodniejsza dusza z całej bandy wadliwych superbohaterów.

    Numer Osiem spojrzała na pozostałe rodzeństwo, z ulgą odkrywając, że nie była jedną zdezorientowaną co do sytuacji osobą. Podeszła do Klausa (który właśnie wkroczył do hotelu i zobaczył martwe ciała), Diego i Allison, ostrożnie oglądając, jak dwójka znajomych zaczyna rozmawiać.

    — Kim jest ten upiorny dziadek? — wyszeptał Klaus, pochylając się w stronę rodzeństwa, jakby w każdej chwili ten "upiorny dziadek" mógłby zaatakować ponownie i stałby się ofiarą.

   To Diego był pierwszym, który sobie przypomniał.

   — To dzieciak, którego Viktor uratował w Dallas.

   Wszyscy wspólnie wydali z siebie cichy, gwałtowny wdech realizacji. Nightfall całkowicie zapomniała o małym, milczącym chłopaku, którego zobaczyła przez zaledwie chwilę, gdy starała się nie umrzeć przez tamtejszą sytuację.

   Wiedziała, że jej brat miał z nim jakieś powiązanie, ale nie wiedziała, jak głębokie.

   — Cholera! Masz rację!

   Czarnowłosa wpatrzyła się w pomarszczonego starca o wyrazie, który mówił, że prawdopodobnie przeszedł przez dużo w życiu. Nic dziwnego, mogła jedynie domyśleć się, jak ciężko było radzić sobie z tak potężną mocą, gdy miało się autyzm.

   — Przyszłość nie była dla niego miła.

   — Nie bądź chujem, Violet — Bliźniak szturchnął ją w bok.

   Rozłożyła ramiona.

   — Nie o to mi chodziło!

   — Ale przecież Viktor pozbawił go mocy — kontynuował Numer Cztery. — Jak robił to!

LAVENDER ━ THE UMBRELLA ACADEMY ( 3 ) ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz