Miłego czytania, na Instagramie jest informacja dlaczego wczoraj nie było rozdziału, buźka<333
***
Gra zaczynała się rozkręcać po kilku rundach.
Pytania i wyzwania były mocne...Nie sądziłam że mój przyjaciel będzie miał głowę do tak trudnych, oraz zarazem łatwych wyzwań i pytań.Teraz była znów moja kolej...
- Kyl, prawda czy wyzwanie? - spytał zachrypnięty głosem Aiden.
Dobra, będzie co ma być...
- Wyzwanie - bałam się, że będzie coś czego nie będę chciała zrobić...Blondyn jeszcze specjalnie wziął wyzwanie z samego dołu.
- Usiądź na kolanach faceta, który jest według Ciebie atrakcyjny.
Szlak!
Znów mam podobne. Wcześniej miałam pocałować, a teraz usiąść.
ZAJEBIŚCIE...
Nie zrobię tego...Bo według mnie jest tylko Nicholas.
Wstałam żeby to zrobić, a po chwili poczułam dłonie bruneta na swoich biodrach. Straciłam równowagę i upadłam na jego kolana.
Nicholas zrobił to specjalnie, chciał abym usiadła na jego kolanach. Chciał rozzłościć Maję.
Cóż...Udało mu się, bo zrobiła się cała czerwona, jak papryka.
- Alessio prawda czy wyz...- przerwał mu.
- Wyzwanie - burknął. Blondyn wziął głęboki oddech i przeczytał to co było na karteczce.
- Wybierz osobę, która wskaże Ci dziewczynę, której masz zrobić drinka - nie rozumiałam jego tonu głos. I min wszystkich osób, byli przerażeni.
- Maja, wybierz - powiedział Alessio. A ona się szyderczo uśmiechnęła.
- Kylie, zapewne będzie jej smakował - słyszałam jak Nicholas wypuścił nerwowo powietrze z ust, a nawet przeklnął pod nosem.
Alessio poszedł zrobić mi drinka wraz z Mają.
Po kilku minutach przyszli.
Drink był koloru jasnoniebieskiego.- Proszę - podał mi do ręki. A wręcz wepchnął.
Najpierw to powąchałam. Gdy chciałam się napić, Nicholas się poruszył i cały drink wyleciał na moją sukienkę oraz dekolt.Zaczęłam się cała kleić...
- Cholera! - krzyknęłam. Wstałam oraz pobiegłam do łazienki jakoś to obmyć, oby nie było plamy.
Słyszałam jak Aiden powiedział: „Na tym skończymy zabawę".
Starałam się zetrzeć to zimną wodą. A na dodatek cały dekolt mi się kleił. Wtedy do łazienki wszedł Nicholas. Posłałam mu złowieszcze spojrzenie, oraz zaczęłam dalej wycierać klatkę piersiową.
Podszedł do mnie i zabrał papier z ręki. Zaczął delikatnie wycierać mój dekolt.
- Dzięki. Resztę zrobię sama - burknęłam. Mężczyzna się uśmiechnął. Zaczął się do mnie zbliżać, a ja zaczęłam iść do tyłu.
Gdy poczułam chłód na plecach widziałam, że nie ma już gdzie uciec...Położył dłonie po obu stronach, tak abym mu nie uciekła.
- Uratowałem Cię - powiedział, bawiąc się pasmem moich włosów. Zmarszczyłam czoło.
Miałam mu podziękować? Za to że wylał na mnie drinka?
- Wylałeś na mnie drinka...- burknęłam. Brunet wziął głęboki oddech, i założył pasmo moich włosów za ucho. Kciukiem zaczął pieścić moją wargę.
CZYTASZ
I don't want to love you #1 [18+] (W TRAKCIE KOREKTY)
عاطفيةCzy to będzie prawdziwa miłość, czy raczej przelotny romans? Przeznaczenie czy zbieg okoliczności? Będą szczęśliwi? Czy stracą dla siebie głowy? Czy Kylie wyprze się uczuć którymi go darzy? ~ Dylogia LOVE #1~ 27.12.2022r.