Rozdział 16

1.8K 66 29
                                    

POV: Kylie

Leżałam w łóżku, i nie miałam na nic siły...

Po tych słowach, które powiedział Nicholas, cały czas chodziłam smutna...

Nawet wizyty Kaia, nie pomagały. Którego chciałam przeprosić, za mojej zachowanie dwa dni temu, lecz on mi na to nie pozwolił. Powiedział, że za nic nie muszę przepraszać.

I miał rację.

- Jak się czujesz? - zapytał czarnowłosy. Wzruszyłam ramionami.

Usiadł na skraju łóżka, blisko mnie. Pogładził mnie po udzie.

- Jesteś gorąca - powiedział. Po chwili przyłożył mi dłoń do czoła.

- Co? - spytałam, marszcząc brwi.

- Chyba masz gorączkę, cukiereczku - przyznał. Wzięłam głęboki oddech.

- Podaj mi termometr, jest w łazience, w dolnej szufladzie - powiedziałam. Kai wstał, i poszedł po termometr.

Przyszedł, oraz sprawdził mi temperaturę.

- 38.8 - powiedział. - Trzeba ją obniżyć - pokiwałam potwierdzająco głową.

Wstałam, aby pójść po zimny ręcznik. Lecz straciłam równowagę, i padłam w ramiona mężczyzny.

- Co się stało?

- Zakręciło mi się w głowie...- przyznałam. A czerwonooki podejrzanie na mnie spojrzał.

Ciąża daje o sobie znać...

Pomógł mi się położyć, oraz przykrył kołdrą pod samą szyję.

- Przyniesiesz mi zimny, mokry ręcznik na czoło, proszę? - Kai pokiwał potwierdzająco głową.
Poszedł do łazienki, a ja w między czasie chwyciłam za telefon.

Weszłam w wiadomości z Tamarą i do niej napisałam.

Do: Tami
Kupisz, mi tabletki?

Zablokowałam telefon, a Kai położył mi zimny okład na czoło.

- Coś jeszcze, cukiereczku? - zapytał. Uśmiechnęłam się lekko, oraz pokiwałam przecząco głową.

- Chociaż, jest jedna rzecz...- przyznałam.

- Jaka?

- Zostaniesz, ze mną? - spytałam.

- Yhm - powiedział. Ucałował mnie w usta. A ja chwyciłam go za ręke. W między czasie odpisała mi kuzynka.

Od: Tami
Jakie?

Do: Tami
Na różne bóle, i w ogóle.

Od: Tami
Okay. A co się stało?

Do: Tami
Zakręciło mi się w głowie, i upadłam w ramiona Kai'a.

Od: Tami
Kai, jest z Tobą?

Do: Tami
Yhm, a co?

Od: Tami
Nic, nic.

Od: Tami
Kocham Cię, oraz kupię te tabletki.

Do: Tami
Też Cię kocham. Dziękuję.

Od: Tami
Pamiętaj, że jutro idziemy do ginekologa.

Do: Tami
Pamiętam!!!

Odłożyłam telefon na szafkę nocną, i postanowiłam pójść spać.

- Idziesz spać? - zapytał. Na co pokiwałam potwierdzająco głową.

I don't want to love you #1 [18+] (W TRAKCIE KOREKTY) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz