Na podniebnym sklepieniu ludzie byli w stanie wychaczyć co pewien czas pojawiające się czerwone drobiny, opadające bezwładnie. Pewien przechodzień nawet złapał jedną z tych drobin. Okazało się nią być pióro, wyjątkowo gładkie i przyjemne w dotyku. Jednak w pewnym momencie nagle się zerwało i podążyło w nieznanym mu kierunku.
Owe pióro należało do jednego z najlepszych i wychwalanych bohaterów. Keigo Takami. Jednak publice znany pod inną nazwą. Hawks. Nigdy nie podawało się ludziom prawdziwych danych tożsamościowych bohaterów. Bo komu to potrzebne?
Na świecie istniała jedna osoba, która wręcz miała obsesję na temat światowego bohatera numer 2. Wiedział o nim praktycznie wszystko. Jednak jego imie nadal pozostawało dla niego zagwostką.
Codziennie sprawdzał strony społecznościowe, w poszukiwaniu nowych informacji na jego temat jak i nowych zdjęć. Czasem przesiadywał w nich do kilku godzin, raz zdarzyło się nawet 12 godzin. Co dka niektórych było by za dużo. Można wręcz powiedzieć, że oczy mogły by mu już wypłynąć z oczodołów. Jednak w jego przypadku było kompletnie inaczej.
Czy owemu, obsesyjnemu młodzieńcowi, uda się zbliżyć do idola, którego darzy głębokim uczuciem?
*
*
*Hejj, postanowiłam na początek napisać coś na wzór prologu, chociaż nie wiem czy to brzmi jak prolog....
*Mam nadzieję że jakoś zachęciłam was do czytania ☆<203 słowa>
CZYTASZ
Zło wcielone [Yandere Dabi x Hawks]
Fantasy[tytuł może podlec zmianie] ☆Dabi od kilku lat ma obsesję na punkcie jednego z najlepszych, jak i najprzystojniejszych bohaterów w Japonii. Był nim Hawks. Chłopak ze wszystkich sił usiłuje się zbliżyć dk bohatera. Czy mu się to uda?☆