Podziękowania i koniec książki

7 3 1
                                    

Witam wszystkich w końcowym rozdziale. Przed chwilą wleciał epilog  "Świątecznego zawieruszenia". Mam nadzieję, że spodobała wam się historia, mimo, że skończyła się trochę po świętach. Dziękuję osobom, które dawały mi motywacji do pisania, to dzięki wam ta książka ujrzała światło dzienne hah. Co mogę więcej powiedzieć... Dziękuję też wam, czytelnikom za każdą gwiazdkę i komentarz. To też motywowało. Miłego dzionka czy tam nocy i widzimy się w następnej historii!

Świąteczne zawieruszenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz