Gorzka Zemsta

Megan

Dzisiaj jest piątek ostatni dzień do tej cholernej szkoły nawet, się cieszę bo na cały weekend jadę do taty.
Myślę o tej wczorajszej sytuacji z Nat może powiedziałam kilka słów na dużo, ale jak wiedział to po co to robił co chciał ugrać, zranić mnie bardziej to mu się udało.
Czemu on musi być tak zadufany w sobie i myśleć że mu wszystko wolno . Potrząsam głowa i wysiadam z auta gdzie podbiega do mnie Kate z chłopakami i na raz krzyczą
-przepraszamy za tego debila kręcę głową zrezygnowana, bo wiem że i tak nie odpuszczą polubiłam ich na prawdę może bym im powiedziała dlaczego tak się zachowuje może wtedy by mnie zrozumieli bardziej, albo by współczuli jedno z dwóch na pewno ,lnie mogę nikomu powiedzieć zabronił mi czuje jakby on tu był i mnie obserwował, był moim cieniem

- nie przepraszajcie już więcej się do mnie nie zbliży, a jak to zrobi to wie co go czeka każdy wybucha śmiechem
-jestem za nawet mu to wczoraj powiedziałem i jak będziesz chciała to ci pomogę służą pomocną dłonią mówi Jake , dziękuję mu i wiem że w tym momencie mogę na niego liczyć
-sluchajecie tego Alex Anderson robi dzisiaj imprezę mówi Miki z entuzjazmem i patrzy nagle na mnie chodź Meg z nami rozluznisz, sie potańczysz trochę, poznasz nowe osoby . Zastanawiam się przez chwilę i nawet to dobry pomysł nagle Jake się odzywa
-nie musisz się bać obronie ci i obiecam że nikt cię nie dotknie a jak to zrobi utne jaja przy samej dupie .
-mi dwa razy nie mówisz powtarzać czas sie zabawić
-co zrobiłaś ta dziewczyna z wczoraj i gdzie jest Meg , mówi Kat ze śmiechem
-zabiłam, mówię z poważną miną a potem nagle wybucham śmiechem , gdybyś tylko widziała swoją minę
-to co cukiereczki lecimy na lekcje i potem imprezka może wyrwę dzisiaj jakiegoś boy ruchacza mówi ze śmiechem Jake i w podskochach skacze do szkoły
-boy ruchacza ? O co mu chodziło , Kat kręci głową ze śmiechem
-potem ci opowiem a teraz chodź cukiereczku na lekcje a potem zaje-kurwa-bista imprezka.

Śmieje cię i mówię pod nosem
-uwielbiam tych debili