Nathaniel

78 4 0
                                    

Całujemy się nawet nie wiem ile, z nią czas leci wolna schodzę pocałunkami na szyje i w dłuż jej piersi odpinam po malu guziki jej koszuli nie odrywając przy tym wzroku od jej pięknych oczu.

Ściskam jedna pierś a druga zaczynam ssać z dziewczyny ust wydobywa się jęk, który od razu pochłaniam pocałunkiem na co Megan odzwajemnia tym samym delikatnie przyciągając mnie do siebie jeszcze bliżej. Jestem już tak twardy, że zaraz eksploduje.
Co ona ze mną robi?!

Ściągam z niej spodnie i całuje brzuch uda i trafiam na jej kobiecość, pachnie obłędnie, sunę palcami wzdłuż jej mokrej cipki. Jest tak mokra i napalona, że to mnie bardziej nakręca i wkładam w jej gorące wnętrze dwa palce i zaczynam ja pieprzysz na przemian lizać łechtaczkę, chcę zobaczyć jak rozpada się na ławeczki pod moim dotykiem.

-oh, Nathaniel, o bozeee! Jęczy dziewczyna i ciągnie mnie za włosy

-tak kochanie, dojdź kurwa tylko dla mnie! Zacząłem szybciej ja pieprzyć i lizać czuje, że jej już na skraju. Dłonią szczypałem jej sutki i długo nie musiałem czekać dreszcze przeszły przez jej ciało, doszła krzycząc moje imię.

Podniosłem się i ostro pocałowałem wpychając język do buzi, chciałem aby poczuła jaka jest słodka.

-Nathaniel, wejdź we mnie proszę - powiedziała niemal błagając, potrzebuje cię teraz! Patrzy na mnie wzrokiem pożądania.

-nawet nie wiesz jak ja tego kurwa pragne, zdjąłem spodnie wyjmując prezerwatywę. Odwróciłem dziewczyne tyłem do mnie tak żeby opierała się rękoma o drzewo.

Lekko musnąłem kutasem wejście dziewczyny na co odpowiedziała jękiem.

-jak będzie bolało to powiedz a przestane dobrze kochanie? Delikatnie powiedziałem całując ją w głowę.

-przestań pieprzyć tylko wejdź już we mnie! Wyznała dziewczyna ocierając się o mojego nabrzmiałego penisa.

Zacząłem w nią wchodzić, po mału i ostrożnie, jęknęła opierając głowę o mój bark, wszedłem do końca i zacząłem bardziej się poruszać, dziewczyna jęczała coraz to głośniej.

-dotknij się - rozkazuje stanowczo, zacznij się dotykać, chce to wiedzieć.
Megan zaczeła pocierać swoją nabrzmiała łechtaczkę a ja przyspieszyłem ruchy bioder, zacząłem ją pieprzysz zachowuje się jak na głodzie, przy niej się nie hamuje.

-wypij się w moją stronę, robi to posłusznie - o tak kochanie, jesteś taka idealna. Złapałem za jej biodra, wchodząc w nią po same jaja dziewczyna wygięła się do tyłu nadal pocierając swoją kobiecość.

-o kurwa mocniej Nathaniel, proszę! Krzyczy napalona dziewczyna.
Moje ruchy stały się szybkie, ostre i brutalne czułem że jestem na krawędzi rozkoszy.

-oh, Megan jesteś moja! Mówię na ucho podgryzając jej płatek ucha, robię jeszcze kilka ruchów bioder i dochodzę równocześnie z dziewczyną.

Stoimy nie ruchomo, oddychamy szybko i nierównomiernie, wychodzę z niej wyrzucam prezerwatywę odwracam dziewczynę do sobie i całuje nie mogę się nią nasycić, jest niczym narkotyk który uzależnia.

Przyciągam ją do ciebie, całuje czubek głowy, Megan się wtula mnie we mnie patrzy na mnie i po raz kolejny całuje.

-jeśli zaraz nie przestaniesz wydymam tą słodką cipkę jeszcze raz. Uśmiecham się i puszczam oczko na co dziewczyna się słodko rumieni. Kocham ją, cholera jasna

-patrzę w jej oczy opierając czoło o jej i mówię szeptem. - nie wiem kiedy się to samo, ale kocham cię Megan kocham cię tak mocno,że aż się tego boje.
Chcę cię kochać, chcę być z tobą pomimo sprzeciwości losu, bądź moja o nic więcej nie proszę. Odrywam się od dziewczyny i widzę jak łzy jej lecą po policzkach, wycieram wszystkiem dziewczyna łapie mnie za ręce i wyznaje szeptem.

-ja ciebie też kocham nawet nie wiesz jak bardzo, ale się boje cholernie mocno -wzdycha nagle dalej zaczyna mówić.
Spróbujmy być razem, nauczmy kochać się wzajemnie i dajmy czoła wszelkim trudnością. Uśmiecham się szeroko, bo właśnie zdałem sobie świadomość, że nie mogłem wybrać lepszej dziewczyny.
Całuje ją namiętnie podnoszą ją i dociskam dziewczynę do drzewa.

-chodźmy do mnie, bo mam ochotę wypieprzyć moja dziewczyne - na co Megan się uśmiecha i przytakuje głowa.
Opuszczam ją kradnę szybkiego buziaka i splatam nasze palce razem pasują do siebie idealnie.
I jako pora wychodzimy z lasu.

Zrobię wszystko żeby jak najdłużej zatrzymać ją przy sobie.

Gorzka Zemsta Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz