1. Trochę tu niezręcznie

3.9K 50 3
                                    

UWAGAAAAAAAAAAA
ZANIM PRZECZYTASZ CAŁĄ TĄ OPOWIESC TO WIEDZ ZE MOZE CIE BARDZO ZAŻENOWAĆ A PO PLECACH MOGĄ CI PRZEJŚĆ CIARY CRINGU.
DZIWKUJE

Właściwie kiedy poznałam każdego z domowników poszłam do swojego pokoju , zaczęłam czytać książkę którą zaczełam jeszcze w Anglii nie mogłam się skupić przypominając sobie moment w którym babcia mi ją podarowała i mówiła że na książkę nigdy nie pożałuje . Nagle do mojego pokoju weszło 3 moich braci niestety było to ci których mniej polubiłam czyli bliźniacy i Dylan .
- Upst .. sorry myśleliśmy że nadal tu jest pokój gościnny - powiedział poczym razem z resztą wybuchł śmiechem
- nie szkodzi - powiedziałam ponieważ nie chciałam już pierwszego dnia wyjść na niemiłą
- szkodzi - powiedział to Will który właśnie wszedł do mojego pokoju że szklanką cherbaty i ciastkiem
- Vince was woła - powiedział surowym tonem
Wszyscy nagle się odwrócili i ruszyli w stronę gabinetu Vincenta niczym w wojsku .
Will usiadł na moje łóżko i powiedział żebym zbierała się na kolację integracyjną skinęłam głową , on wstał i zaczął kierować się w stronę drzwi .

•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••

Po wielu rozmowach nagle któryś z nich palną głupi żart mówiący o łóżkowych stosunkach kobiety z mężczyzną wszyscy oprócz Vinca się śmieli kiedy on wstał i powiedział że powinni uważać na swoje wypowiedzi przy mnie , wszyscy popatrzyli na mnie a potem na niego gdzie odchodzi ale wszyscy się uspokoili gdy zobaczyli że idzie tylko do toalety .
- Haiilie pewnie słyszałaś gorsze rzeczy - powiedział Dylan z tym swoim złośliwym uśmieszkiem
Wszyscy oprócz Willa zaczęli się śmiać shane jeszcze się chamował ale nie udawało mu się to
- Dylan ! - syknął Will
- no przepraszam , chciałem wiedzieć czy w tej rodzinie bez ojca i gdzie nie ma pieniędzy gada się o takich rzeczach - Dylan mówił to jagby był z siebie dumny że zwrócił na siebie uwagę
Nagle do moich oczy zaczęły napływać łzy
- Widzę że możemy się zbierać - powiedział Dylan za stołu który niezauważenie wrócił z toalety .
Chłopcy zaczęli wstawać i się zbierać a ja otarłam ręką łzy

Kiedy siedziałam w swoim pokoju wszedł Vincent , siadł na krześle od biurka i jagby nigdy nic zaczął mówić mi o mojej szkole do której pójdę . Cały dzień był niezręczny ponieważ niezręczne były rozmowy z chłopcami a niestety ciągle była na nie skazana

Co 4 dni nowy rozdział
(Będą dłuższe )

|Rodzina Monet| nie przedstawione w książce momenty Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz