Tego dnia wstałam wcześnie rano bo około 6.25. Zjadłam śniadanie, umyłam po sobie, ogarnęłam się i byłam gotowa do działania. Właściwie to nie miałam planów na dziś bo była sobota a ja zazwyczaj uczę się w niedzielę, książki z biblioteki które mnie interesowały przeczytałam wszystkie z dziesięć razy a zamówione przyjdą dopiero w poniedziałek.
Może spędzę dzien z braćmi?
Nie, pewnie nie będą chcieli.
Poszłam do kuchni zrobić sobie herbatę i zobaczyłam Vinca.-Dzien dobry, Haillie- przywitał się
-Cześć- odpowiedziałam
-Gooten Morgen mine familia- wparował Dylan do kuchni. Był dziwnie przepełniony energią a ja niewiedzialam nawet czy powiedział to poprawnie.
Vince tylko się na niego spojrzał zarzenowanym spojrzeniem właściwie ja zrobiłam to samo.
-Powinienem wam coś powiedzieć skoro jesteśmy we troje- Vincent spoważniał.
Okej mogę się założyć ze powie o wakacjach. Jakoś przeżyje z Dylanem ale dobra niech mówi.
-Jedziecie do ojca - jutro
HA miałam rację.
-Co jutro!? - krzyknął Dylan
-Choć nie popieram nigdy Dylan a dziś muszę przyznać mu rację to mało czasu bardzo na spakowanie się i zrobienie wszystkiego co trzeba zrobić
- To w takim razie na co czekacie iddzie robić co macie zrobić- Oznajmił Vincent.
Gdy Dylan coś jeszcze chciał dodać Vincent odszedł.
-No to co dziewczynko idziemy się pakować.
Nie odezwałam się tylko poszłam.
.....kilka h potem.....
Spakowałam z 10 bluzek, kilka par spodenek, chyba 3 spódnice i 4 sukienki. I jeszcze jakieś piżamy i zeczy do higieny.
Dowiedziałam się że jedziemy na 2 tygodnie więc będę miała sporo nadrabiania.
Dylan zaczepił mnie na korytarzu gdy szłam do Willa go pożegnać ponieważ wybierał się z Vincem do Anglii.
To znaczy że Tony i Shane będą mieli wolny dom.... O nie...
-Cześć malutka- przywitał się Will
-Will naprawdę Shane i Tony zostaną sami- zapytałam
-W teorii z Eugen ale w praktyce to tak sami- odpowiedział
O lordzie.
-Przeszłam się pożegnać tak w ogóle.
-Będę dzwonić
-A tak w ogóle to już się nie zobaczymy tak przez dwa tygodnie?
-Dokładnie - odpowiedział
-No to żegnaj, będę tęsknić- powiedziałam
-Pa malutka
.......
Będzie część 2 tego
......Hejka sorry że ostatnio jestem tak mało aktywna ale nie mam weny dlatego ten rozdział jest taki krótki 💗💗💗💗
Dziękuję za tyle wyświetleń miło będzie jak zaobserwuje cię.
💗💐💗
CZYTASZ
|Rodzina Monet| nie przedstawione w książce momenty
Dla nastolatkówRóżne przygody Hailie które nie zostały opisane w książce . Miłego czytania