Na wstępie chcę powiedzieć ze nie umiem pisać najlepiej,mogą pojawić się jakieś błędy,jest to moja pierwsza książka,początek może nie zachęcać do Daleszego czytania ale mam nadzieje ze będzie inaczej i życzę miłego czytania❤️
Rano obudził mnie budzik telefonu była 9:00 byłam zła wręcz wkurzona tak fajnie się spało ale oczywiście tej budzik ,jak zawsze poszłam do toalety,ubrałam skarpetki i założyłam kapcie zeszłam na dół żeby coś zjeść zrobiłam sobie tosty byłam mega głodna zrobiłam sobie cztery zazwyczaj zjadam jednego lub dwa i mi wystarczają mama się zawsze dziwi ze tak mało jem.
Wychodziłam z pokoju aż nagle usłyszałam wołanie mamy
-Emily proszę cię chodź do salonu!-woła jakby coś się stało.
-Tak mamo coś się dzieje?-zapytałam ze stresem
-Miałabyś chęć dzisiaj wybrać się na jakieś zakupy czy może na pizzę?-pyta z uśmiechem
Moja mama zawsze wyjeżdżała w delegacje albo zostawała na noc w pracy z tego powodu często jeździłam do taty ponieważ rozstał się z mamą,nie miała czasu na dom i tata zauważył ze nie jest tak samo jak na początku małżeństwa ja tez to widziałam lecz nie przykładałam na to takiej uwagi,nie raz były takie sytuacje że mama nie miała czasu pójść ze mną na zakupy czy na spacer cokolwiek a teraz nagle sama to proponuje,czuję ze coś jest na rzeczy.
-Dziś idę do Sandy miałyśmy pouczyć się na sprawdzian mówiłam ci ze za tydzień mam go z biologi-mówię oschle
Sandy to moja przyjaciółka znamy się od piątej klasy z podstawówki,ufam jej bardzo nasze mamy się lubią ale nie często się spotykają z powodu pracy mojej mamy,Sandy była zawsze przy mnie i mnie wspiera kiedy tylko coś się stanie jestem przekonana ze mogę za nią ręczyć ze nie zrobiła być nic za moimi plecami co mogło by mi zaszkodzić
-Wiesz Emily,pamiętasz jak mówiłam ci o fajnej pracy gdzie zarabiałabym lepiej i żyło by się nam wygodniej? -mówi zdezorientowana
-Tak mamo pamietam -odpowiadam z zaciekawieniem
-Znalazłam jakoś miesiąc temu ciekawy dom na sprzedaż w okolicy tej pracy i niedaleko szkołę z twoim kierunkiem... -mówi niepewnie
Mamo proszę cię przejdź do rzeczy
-tak i co w związku z tym?-pytam
-Rozmawiałam o tym z tatą i kupiłam ten dom dwa tygodnie temu praca tam będzie lepsza niż tutaj moje delegacje nie będą takie częste jak tutaj i spędzimy razem więcej czasu
Nie sądziłam ze dzieje się to naprawdę
- Mamo ale jak to....-miałam łzy w oczach
-Emily jak Tata się wyprowadził to mówiłam ci ze szukam lepszej pracy
- Tak ale nie że się wyprowadzimy
Ja w to nie wierze....
- zrozum ze będę lepiej zarabiała,poznasz nowe osoby,nowa klasa i poznasz syna mojej przyjaciółki która tam mieszka w naszej okolicy będzie naprawdę fajnie
-czy ty się słyszysz?!-odpowiadam zdenerwowana
-Emily jeszcze się przekonasz do tego nowego domu obiecuje ci to
- Mamo no proszę cię..!
-Decyzja już podjęta,dom kupiony jesteś już zapisana do nowej szkoły
- A kiedy się wyprowadzamy?-pytam
- jutro masz czas dla przyjaciół i na spakowanie się,pojutrze z rana wyjedziemy jakoś o 8:00
-Nie no świetnie!-odpowiadam mamie z płaczem
-Emily proszę cie nie masz dziesięciu lat
-to nie oznacza ze nie będę tęsknić za Sandy i domem!
Wchodzę na górę nie patrząc już na mamę
Wybieram numer:SANDY
-halo?-odbiera dziewczyna-musimy porozmawiać jak będę u ciebie-mówię zapłakana
-Emily dlaczego płaczesz?-odpowiada przestraszona dziewczyna
-jak przyjdę to porozmawiamy muszę się kończyć
-czekam na ciebie -mówi dziewczyna po czym się rozłącza
Muszę porozmawiać o tym z Sandy może ona mnie pocieszy,Podchodzę do szafy i wybieram ubiór na dziś,wybieram leginsy czarne i biały top do tego szara bluzę z nike i air force 1.
Schodzę na dół ubieram kurtkę chce już otworzyć drzwi ale słyszę wołanie z kuchni
Tak to mama..
-Emily o której wrócisz -pyta mnie ze smutkiem w oczach
-wrócę przed dwudziesta drugą
Dam znać Sandy że już idę
DO SANDY:
wyszłam z domuOD SANDY:
jasne czekam,zrobię nam popcornZapraszam do drugiego rozdziału
Przepraszam ze jest taki krótki następny będzie trochę dłuższy ❤️
CZYTASZ
Tamtego dnia
Teen FictionEmily Wilson to brunetka z prostymi włosami i brązowymi oczami ma szesnaście lat jej mama podjęła decyzje przeprowadzki do innego miasta bo akurat tam ma lepszą pracę i dobrą zaufaną przyjaciółkę jej życie nie było takie złe lecz pewnego dnia w szko...