3

337 24 1
                                    

Per.bakugo
Nie chciałem przerywać tego momentu , patrzyłem prosto w jego oczy .
- słuchaj - zacząłem - chciałbyś może iść ze mną i grupka moich przyjaciół na spacer ?
- jasne że tak panie - powiedział i uśmiechnął się do mnie cieplutko
- zatem powiem ci później kiedy konkretnie jest wyjście a teraz bierzmy się do pracy bo zaraz ciotka przyjedzie a i jeszcze jedno będziesz ze mną siedział dziś przy stole jeśli to nie problem dla ciebie
- panie  znaczy kacchan to wielki zaszczyt , jak najbardziej tak z chęcią usiądę z tobą przy jednym stole

BKDK KRÓL I PODDANY Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz