per.bakugo
przez chwilę czekałem na to co ma do powiedzenia NAM MOJA MAMA
z moich przemyśleń wyrwała mnie mama
-chłopcy -zaczęła stanowczo- chciałabym z wami o czymś porozmawiać ..
-Todoroki przyjedzie na weekend -powiedziała ,od razu przypomniała mi się sytuacja z tamtego dnia , w którym mój kuzyn chciał skrzywdzić mojego króliczka
-ale mamo -krzyknąłem i wstałem z łóżka -przecież mówiłem co się stało .. ty chcesz go po tym wszystkim zaprosić do zamku jakby nigdy nic !?
-tak tak wiem co się ostatnio stało ,dlatego na ten czas ty i Izuku .. będziecie mieszkać w jego domu , Inko wyjechała na parę dni więc zostaniecie sami ale pamiętajcie ,żeby na ten czas nie wracać do zamku
-dobrze mamo ,już mnie wystraszyłaś ,że będę musiał przyzwyczaić się do obecności Shoto -powiedziałem ze spokojem , w głębi duszy jednak się cieszyłem .. poznam bliżej zwyczaje mieszkańców miasta ..i oczywiście będzie to szansą na zbliżenie się do dekusia
-jest jeden mały problem -powiedziała -musicie wyjechać już dziś
-d-dobrze -dekuś zaczął się jąkać-ale dlaczego tak wcześnie do weekendu jest sporo czasu ..mamy dopiero poniedziałek-powiedział
-ponieważ .. -zaczęła -zdaje mi się ,że moja wizyta się nieco przedłuża .. synu gdy skończycie proszę przyjdź do mnie ..sam -powiedziała i wyszła z komnaty
Ciekawe o co może chodzić
Rozmawialiśmy tak jeszcze długi czas ale deku musiał się spakować ,w sumie to nawet lepiej no bo .. ciekawi mnie co chce mi powiedzieć mama
-mamo ..chciałaś mnie widzieć -powiedziałem
-tak , chciałam po prostu powiedzieć ,że ten wczesny wyjazd jest po to byś zbliżył się do Izuku i może nabrał śmiałości w pewnych sprawach miłosnych ,nie mogę się doczekać waszego ślubu -oznajmiła
-mamo ..on potrzebuje trochę czasu z resztą nie chcę zmuszać go do miłości ..z resztą próbowałem wszystkiego ale jego nie interesują drogie upominki ma racje , miłości nie da się kupić.. -powiedziałem
-wiem i dlatego spędzicie troszkę czasu u niego , przez pomoc mu pokażesz ,że ci zależy
time skipp (w domu Izuku )
-a więc to jest mój pokój od teraz ty będziesz w nim spał a ja w salonie jeśli chciałbyś coś zjeść to kuchnia jest po lewej stronie gdy zejdziesz po schodach -powiedział
-nie , ty śpij w swoim pokoju a ja w salonie -powiedziałem
-kacchan ale .. ty jesteś gościem -powiedział i popatrzył na mnie
-a ty jesteś moim przyjacielem i nie pozwolę byś spał w salonie ,a jeśli nie pasuje ci taki układ to śpijmy razem i wtedy oboje skorzystamy -powiedziałem ,ale nagle ugryzłem się w język .. czy ja zaproponowałem mu spanie w jednym łóżku
-um..może być -powiedział mile się uśmiechając
-w takim razie ustalone ,śpimy razem -powiedziałem a moje serce zaczęło bić coraz mocniej i szybciej niż zwykle , w głębi duszy miałem obawy co do tego , jednakże ciut dalej w głębi duszy skakałem ze szczęścia
podlaliśmy kwiaty i postanowiliśmy przejść się po mieście
-patrzcie czy to król !?-ludzie szeptali między sobą
-królu jeśli szukasz królowej to ja bym była bardzo chętna -powiedziała jakaś dziewczyna
-nie szukam .. już kogoś kocham z resztą wy tylko myślicie o pieniądzach a ta osoba nie -powiedziałem
-haha bardzo śmieszne ja tylko chce by każdy mi się kłaniał ..no i może zależy mi trochę na złocie i kryształach -zaczęła
-patrzcie a to nie nasz wspaniały Izuku Midoriya ,który tak bardzo chciał służyć w zamku , i tak jest nikim -krzyknęła
-nie masz prawa tak o nim mówić rozumiesz -nie ukrywając wściekłem się ,że ktoś poniża osobę , w której jestem zakochany od dawna
-kacchan -powiedział i przytulił mnie od tyłu -nic nie szkodzi ,już się do tego przyzwyczaiłem ..
-nie Deku tak być nie może -powiedziałem -jeśli jeszcze raz tak do niego się odezwiesz to zadbam o to byś trafiła do lochu wraz z twoimi przyjaciółeczkami ,które się tak chichrają- krzyczałem i popatrzyłem w stronę paru dziewczyn które śmiały się nie wiadomo z czego
-kacchan ,dość -krzyknął , o proszę nawet nauczył się rządzić.. to lepiej będzie mu łatwiej gdy zgodzi się za mnie wyjść ,chociaż moim sercem rządził od początku
-przepraszam - powiedziałem i odwzajemniłem jego uścisk
-spokojnie , wybaczam ci ale nie rób tak więcej dobrze -powiedział i zrobił maślane oczka
-dobrze ..-powiedziałem
time skipp (wieczór)
nadeszła pora snu położyłem się na łóżku i czekałem na Izuku
-może ja jednak pójdę spać do salonu -powiedział stojąc w drzwiach w trochę przydługawej koszulce
-nie -powiedziałem pewnie -masz tu spać i koniec , a teraz śpij śpij bo jutro wstać trzeba
OZTO ROZDZIAŁ ,KTÓRY PRZEDSTAWIA PONIEDZIAŁEK U DEKUSIA I BAKUGO
jutro WTOREK
CZYTASZ
BKDK KRÓL I PODDANY
Teen FictionUWAGA : -BKDK - BOY X BOY I KILKA POBOCZNYCH SHIPÓW ZAPRASZAM DO CZYTANIA (MIŁEGO)