BKDK KRÓL I PODDANY

11

Per.bakugo

On wygląda tak słodko gdy się jąka i wymachuje swoimi rączkami
- w porządku - powiedziałem - a więc widzimy się za jakieś 20 minut będę czekał na ciebie przed zamkiem

20 minut później

Per.deku

Staliśmy już przed zamkiem kacchan miał na sobie piękny garnitur
- ja przepraszam ale ... Powiedziałeś że we wszystkim ładnie wyglądam więc ....
- spokojnie wyglądasz nie pięknie lecz cudnie i jesteś sobą - powiedział i uśmiechnął się do mnie przyjaźnie
- dziękuję kacchan za miłe słowa ...i za to że bardzo mi pomagasz - powiedziałem - że umiesz mnie pocieszyć i nie jesteś jak inni władcy ..wiem ,że to głupio zabrzmi ale ... Ja nie uważam cię za mojego króla ...lecz za mojego przyjaciela - powiedziałem a kacchanowi napłynęły łzy do oczu
- deku ...dziękuję za to że tak o mnie sądzisz to najmilsze słowa jakie słyszałem - powiedział i mocno mnie przytulił
Ja oczywiście zrobiłem się czerwony jak pomidor ale nie miałbym serca by go odepchnąć  i uciec ze wstydu bo wyglądał na tak szczęśliwego że aż na moim serduszku poczułem jakieś ciepło
PRZECIEZ GO KOCHAM
I to się  nigdy nie zmieni
Patrzyłem na jego oczy i nie mogłem oderwać od nich wzroku

- nie masz za co mi dziękować ponieważ to szczera prawda - powiedziałem

Time skipp kolacja

Per. Bakugo

Weszliśmy do altanki i przez chwilę żadne z nas się nie odzywało , więc postanowiłem zacząć rozmowę
- słuchaj - zacząłem nieśmiało - chciałbym zapytać się ciebie o radę ... Miłosną radę - powiedziałem i poczułem że robię się cały czerwony
- a więc o co chodzi kacchan ?- zapytał jakby ze smutkiem w głosie
- chciałbym wyznać miłość pewnemu chłopakowi który skradł moje serce ..jak ja mam to zrobić ...boje się ,że mnie odtrącić - powiedziałem i popatrzyłem prosto w oczy dekusia
-jestes wspaniały kacchan więc nie sądzę że ten ktoś by cię odtrącił z resztą jeśli by tak się stało to najwyraźniej nie docenia skarbu jakim jesteś ty- powiedział- więc może powiedz mu to prosto w oczy
- a gdybyś na przykład to był ty - zapytałem- ale to tylko przykład chciałbym znać twoja reakcje po prostu
- cieszył bym  się - powiedział pod nosem czego nie usłyszałem
- a już ..nie ważne - powiedział ale ja wciąż nalegałem
- no więc może ..na początku przećwicz mowę - zaproponował a ja się zgodziłem
- a więc ... Kocham cię i ...chciałbym być z tobą na zawsze nie wyobrażam sobie nawet życia bez twojego uśmiechu bez rozmowy z tobą ...uczynisz mnie najszczęśliwszym człowiekiem na tej ziemi - powiedziałem
- jest idealnie teraz tylko powiedz to swojemu ukochanemu - powiedział
- a ...coś na przykład mu kupić, jakiś prezent  - zapytałem 
- kacchan miłości nie kupisz za pieniądze. - powiedział
- wiem ...ale ...jak przekonać go do miłości - powiedziałem i poczułem jak łzy napływają mi do oczu
- hej ..nie stresuj się tak tym przecież nikt cię nie wyśmieje - powiedizala na co lekko mi ulżyło
- ja ... Ufam mu i wiem że mnie nie wyśmieje ale co jeśli mnie przez to znienawidzi ...albo jeśli pomyśli że ja zatruje ...ja wtedy tego nie wytrzymam tak bardzo go kocham że nie dam rady- powiedziałem
- spokojnie , nie da się ciebie odrzucić jesteś zbyt wspaniały i kochany ...- powiedizala na co się popłakałem czułem się jak małe dziecko które jest tak niewinne przy nim tak bezbronne .....
- nie płacz kacchan nie mogę patrzeć jak cierpisz - powiedział i dał mi buziaka w policzek - przepraszam ale nie chcę byś był smutny ...zrobię wszystko by cię pocieszyć - powiedział
~Ah więc  w takim razie wyjdź za mnie~ .. pomyślałem
- na prawdę ?- zapytałem
- na prawdę - powiedział i otarł mi łzy- no a teraz uśmiech proszę wierzę że uda ci się powiedzieć to twojemu ukochanemu tylko więcej odwagi ,gdzie podział się ten silny władca? - zapytał i bardzo mocno mnie przytulił
- a więc deku ...- zacząłem

Ciąg dalszy nastąpi 😅