Per.bakugo
Ucieszyłem się bardzo .Ciotka też o nim wie a teraz jest idealny moment by się popisał przy mojej całej rodzinie
-kaze naszykować ci najpiękniejszy garnitur albo nie, sam ci go przyszykuje - powiedziałem i pociągnąłem go za sobą do mojej komnaty
Otworzyłem wielką szafę i podałem mu mój ulubiony garnitur rozmiar był akurat perfekcyjnie taki jak u niego
- panie ale .. ale to twój ulubiony garnitur - powiedział i popatrzył w bok
Złapałem go za rękę by zwrócił na mnie uwagę
- ja ..nie mogę tego przyjąć - powiedział
- a ja nie przyjmuje odmowy - powiedziałem i razem obdarzyliśmy się ciepłym uśmiechem!Ten rozdział dokończę później więc jak narazie opublikuje tylko tyle !
- dziękuję panie - powiedział a ja poklepałem go po głowie ma takie piękne włosy postanowiłem że oddam mu ten garnitur bo wyglądał w nim przepięknie i widać że podobał mu się
- słuchaj , jeśli chcesz ten garnitur to po prostu powiedz myślę że wyglądasz w nim nawet lepiej niż ja - powiedziałem i usmiechnalem się do niego serdecznie
- kacchan to naprawdę miłe ale to pewnie było drogie a ja nie mam jak ci zapłacić i ... Nie stać mnie na takie rzeczy panie ...,- powiedział
- czy gdy ktoś daje ci prezent albo ty komuś to on płaci ci za to ? - Nie to prezent ode mnie i koniec kropka - powiedziałem
- to bardzo miłe z twej strony panie i dziekuję ci za ten upominek
- nie ma sprawy - powiedziałem
Nagle ktoś zapukał do drzwi
- proszę wejść - powiedziałem stanowczym głosem
- panie - zaczęła jedna z służących - przygotowania zakończone jest jeszcze wiele czasu a do pana przyszli jacyś przyjaciele
- niech wejdą , wpuść ich - powiedziałem
Deku miał już wychodzić ale chciałem by poznał moich przyjaciół
- na mnie pora panie - powiedział - nie chce panu przeszkadzać
- ależ nie przeszkadzasz zostań - złapałem go za rękę i przyciągnąłem do siebiePer.deku
Do pokoju weszła garstka osób uklonilem się im nisko ,widać że jacyś bogaci ludzie
Najgorzej - nie znam ich zasad nie wiem co powiedzieć boje się że wypale z czymś głupim
- witam jestem kirishima enijro - powiedział uśmiechnięty czerwonowłosy chłopak a ja szukałem gdzieś po bokach różnych miejsc
- dzień dobry - powiedziałem patrząc niepewnie w ziemię
- jak masz na imię - zapytał
- I-Izuku Midoriya - powiedziałem jąkając się przy tym
- miło cię poznać Izuku - powiedział i na chwilę odszedl z kacchanem kawałek dalej ,o czymś rozmawiali i patrzyli na mnie a po chwili wróciliPer.bakugo
Kirishima chwycił mnie za rękę i pociągnął na bok
- słuchaj czy to jest ten służący o którym ciągle mówisz no wiesz ten którego kochasz
Zarumienilem się na jego słowa i tylko polowałem głową na tak
- ale .. on nie wygląda jak sługa - powiedział
- nie wygląda ale to tylko dlatego że szykujemy się na przybycie ciotki i dałem mu ten garnitur - powiedziałem
-w rzeczywistości jest biedny ale zmieni się to jeśli zgodzi się on i jego rodzina na nasz ślub ale jeszcze nie teraz mam tylko nadzieję że się zgodzą
- uuu nasz kochaś już ślub planuje ze swym ukochanym - powiedział na co się zaczerwienieniłem
- jak coś dam ci parę rad miłosnych bro - powiedział i w tym momencie zakończyła się nasza rozmowa
- Izuku czemu jesteś tak cichutko i nic nie mówisz - zapytałem
- ja ... Ja ...- zaczął się stresować
- hej spokojnie jestem tu tak ?
- ja po prostu ....nie wiem ...
CZYTASZ
BKDK KRÓL I PODDANY
Teen FictionUWAGA : -BKDK - BOY X BOY I KILKA POBOCZNYCH SHIPÓW ZAPRASZAM DO CZYTANIA (MIŁEGO)