Jeśli nie lubicie scen 18+ to przejdzcie
Do następnego rozdziału!Brunet zaczal sie dobierać do krocza blondyna. Dream'owi to nie przeszkadzało. wręcz przeciwnie. cieszył sie, że alkohol na nich obu zadział podniecająco. Pomimo, że nie wyglądał to w zupełności ogarniał to co sie do okola dzieje. Zastanawiało go przez chwile czemu brunet powiedzial "toba" zamiast "Z toba" ale szybko zapomnial o tym. George po rozpięciu jego spodni przejechał palcem po jego kroczu wprawiając go w przyjemne uczucie. widząc reakcje większego(Nie tylko we wzrostowym sensie) postanowił go jeszcze bardziej podniecić. Zaczął ocierać sie kolanem o niego przez co Dream'owi stanął. George usatysfakcjonowany tym widokiem zdjal z niego bokserki i złapał jego członka do reki po czym zaczal wolno nią poruszać jednak z kazda sekunda przyspieszal ruchy ręką. W pewnym momencie nagle przestał i zaczal lizac jego członka od dołu do góry. gdy juz doszedl jezykiem na gore zaczal lizac jedynie górną część jego penisa.
Dream doszedł a George połknął wszystko co znalazlo sie na jego języku.
Jednak postanowil kontynuować swoje ruchy. tak cholernie chcial poczuc smak jego spermy poraz kolejny w swoich ustach.Włożył całe jego przyrodzenie do ust i zaczal poruszac swoja glowa w gore i w dol. Dream polozyl rękę na tyle jego glowy łapiąc za włosy. George na to zacisnal zeby na jego członku powodując przez to jęk blondyna i to, że pociągnął go za włosy. Zabolało go ale kontynuowal robienie mu dobrze. W dodatku przyspieszył ruchy głową. Nie trzeba bylo dlugo czekać na kolejne jego dojscie.
George z uśmiechem odsunął sie od jego członka po czym spojrzał mu prosto w jego zielone oczy. Widać było, że wciąż jest napalony i chcial wiecej.
Wiec Dream złapał go w talii i przewrócił tak, że teraz on był nad George'm. Brunet sie tego nie spodziewal jednak pozwolił mu zrobic co tylko chce. zaczal sciagac jego spodnie wraz z bokserkami po czym w niego wszedl. wydal z siebie jek po czym położył ręce na szyi blondyna splatajac je ze soba a nastepnie przyciągając go do pocałunku który blondyn od razu odwzajemnił nie przestając się w nim poruszać. George wydawał z siebie coraz głośniejsze jęki co jeszcze bardziej podniecalo Dream'a.
- ugh.. Sz..ybciej.. Dojdz we mnie..- powiedział jęcząc. Blondyn spełnił jego prośbę i po chwili doszedł w nim wprawiając go w dość głośny jęk podczas którego wypowiedział imię blondyna na co ten się uśmiechnął wychodząc z niego.
Położył się obok niego dyszac. Nie odzywali się do siebie przez chwilę a gdy Burnet chciał coś powiedzieć blondynowi zauważył że zasnął.
- cóż.. W takim razie teraz pora zacząć mój plan. Trzeba było się mną nie bawić.. Clay.
☆
Przepraszam za nieobecność.. Macie tu smuta którego miałam wstawić dwa dni temu ale coś nie wyszło!
Btw rozdział jest krótki bo nie chciałam go robić razem z innymi rzeczami
CZYTASZ
Childhood love || Dreamnotfound
Fanfiction- mamo, kim jest ten chłopiec?- powiedział dziesięcioletni clay wskazując palcem na zdjęcie na którym jest on z jakimś dzieckiem. - on? To był twój najlepszy przyjaciel.. Mieliście wtedy obaj po 4 lata.- odpowiedziała z uśmiechem jego mama. - miał...