1. Masz okropny gust dziewczynko

301 11 0
                                    


Promienie słoneczne wbijające się przez okno do pomieszczenia sypialni obudziły mnie. Za każdym razem w moich myślach pojawiały się następujące słowa: Jednak to zły pomysł mieć łóżko obok okna", ale nic z tym nie zrobiłam do tej pory. Przeciągnęłam się leniwie. Sięgnęłam po telefon leżący na biurku obok, zerknęłam na godzinę. Zegar wskazywał siódmą. Lekko jęknęłam, przeciągnęłam się po raz drugi. Tak bardzo nie chciało mi się wstać. Jednak nikt za mnie nie pójdzie na uczelnie, a szkoda. Plusem tego wszystkiego było to, że wybrałam kierunek, który od zawsze mnie interesował - dziennikarstwo i media. Już w czasach szkolnych miałam do czynienia z różnymi konkursami, kursami dotyczących tego tematu. Jednakże przełomowym momentem, który zadecydował o moim wyborze, było wstąpienie do kółka dziennikarskiego podczas mojej nauki w Technikum Informatycznym. Nie zapomnę tego ogarniającego mnie uczucia, kiedy pisząc jakikolwiek artykuł czy recenzje, uśmiech sam pojawiał się na mojej twarzy. W ostatnim roku zostałam redaktorem naczelnym, co było nie lada wyzwaniem, ale to pozwoliło mi zdobyć doświadczenie, z którego korzystam do dziś.
Po zdaniu matury nawet nie zastanawiając się, złożyłam papiery na jedną z uczelni. Dziś jestem dumną studentką na drugim roku wymarzonego kierunku.
Poznałam wielu wspaniałych ludzi, a między innymi moją najlepszą przyjaciółkę, a zarazem współlokatorkę Camilę.

Jest dość wysoką blondynką z małymi różowymi końcówkami po bokach. Mimo że jej odradzałam tę metamorfozę, ona upierała się przy swoim i aby zakończyć tę głupią sprzeczkę, wypaliła z takim tekstem: Lubię różowy, a ten frajer, z którym byłam nie, więc niech patrzy" Taka właśnie jest Camila Watson. Wracając do opisu jej urody - ma brązowe oczy, mały zadarty nosek. Jej sylwetka jest szczupła i wysportowana. Podsumowując, wygląda jak milion dolarów! Wszystko może zawdzięczać regularnym ćwiczeniom na siłowni oraz trenowaniu kick - boxingu, którym mnie zaraziła i teraz nie wyobrażam sobie dnia bez treningu. Natomiast ja jestem brunetką o przeciętnym wzroście, moje oczy są koloru brązowo - piwnego, sylwetka szczupła, również wysportowana, a uroku dodają wszystkiemu biało - czarne okulary na nosie. Cóż...mam lekką wadę Na tym koniec mojego wewnętrznego monologu.
Wstałam i leniwym krokiem, weszłam bez pukania do pokoju przyjaciółki.

- Camila wstawaj ty leniu! Spóźnimy się na zajęcia! - krzyknęłam podchodząc do jej łóżka, ściągając z niej kołdrę.

- Ej, co robisz? - powiedziała lekko zaspanym głosem, po czym wzięła ją i przykryła się i przekręciła na drugi bok.

- Camila, wstawaj - powiedziałam tym razem łagodniejszym tonem.

Odwróciłam się na pięcie z zamiarem wyjścia, gdy byłam już w przejściu dodałam - jak wstaniesz za pięć minut to zrobię Ci na śniadanie, twoje ukochane gofry.

Dziewczyna słysząc słowo gofry" wstała pośpiesznie z łóżka i udała się w stronę swojej wielkiej szafy.
Zaśmiałam się z jej reakcji i wyszłam z pokoju. Energicznym krokiem ruszyłam do swojego pokoju, podeszłam do rozsuwanej szafy. Wybrałam czarne jeansy, białą koszulkę, skarpetki. Chwilę zastanawiałam się nad wyborem czarnej bluzy lub koszuli w czarno - czerwoną kratę. Ostatecznie zdecydowałam się na koszulę. Nie jest jakoś bardzo zimno - pomyślałam. Wzięłam wszystkie rzeczy i ruszyłam do łazienki wykonać poranną rutynę.

Gdy byłam już gotowa, ruszyłam do azylu Camili, by sprawdzić, czy aby na pewno wstała. Drzwi były otwarte na oścież, a moja przyjaciółka stała przed szafą ubrana tylko w granatowe jeansy z małymi dziurami na biodrach.

- Nad czym się tak zastanawiasz?- zapytałam z zaciekawieniem

- Nie mam się w co ubrać - jęknęła z niezadowoleniem. Tak było każdego cholernego dnia, mimo że miała dwa razy więcej ubrań ode mnie.

Dlaczego to robisz? Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz