🍷🐍Rozdział 4🐍🍷

224 6 0
                                    

Następnego dnia obudziłem się obolały, tylko co... no tak już pamiętam Siriusz i Remus pewnie na zawał by zeszli a rodzice się w grobie przewracają.

Witaj Harry-była to jakoś znajłoma kobieta i mężczyzna

M-mama i tata?

Tak Harry i spokojnie wiemy że jesteś pod wpływem elilsiru miłosnego ale chce żebyś wiedział że jesteśmy z tobą-powiedziała Lily a James jej przytakną,chwile później ich nie było.

W końcu się obudziłeś-zasyczała nagini

Tak

Dobrze w takim razie ide po czarnego pana

No i świetnie tylko mi go tu brakuje,może trzeba jakąś ucieczke zorganizować tylko na początku musze zbadać teren, no i udawać że eliksir na mnie działa.

Witaj, Harry

Witaj, kotku mam pytanie czy moge pozwiedzać ten dom?

Dobrze ale nie wychódzi za brame-ostrzegł mnie i wyszed

Ha! To było proste teraz tylko trzeba pozwiedzać rezydencje.Ogród był raczej sporej wielkości od ogrodu Wesleyów, był tu basen z leżakami jakieś kwiaty i tyle w sumie reszta to była tylko trawa i jakaś duża brama.

Witaj sir! Jestem Stokrotka i jestem tu aby panicza zabrać na obiad sir!

Dobrze więc prowadzi-powiedziałem do skrzatki

I jak wszedłem do kuchni odrazu dostałem dawke eliksiru miłosnego.

A teraz możemy jeści.

Smacznego Tom-ten mi pokiwał tylko głową.







       🍷🐍-------🐍🍷

Witajcie-zawołał Voldemort- a więc tak mam plan żeby zatakować ulice z mugolami z okazji ich święta, a na tą misje pójdzie Lucjusz,Bella,Severus i Harry

Tak jest panie-odpowiedzieli

Dobrze, a więc atak odbędzie się za dwa tygodnie i macie być gotowi, a teraz raporty...

       🍷🐍------🍷🐍

Harry siedział i myślał o planie ucieczki gdy nagle poczuł ogromny ból... czyli że eliksir dobrze działa.

Ah~ mam ochote kogoś potorturować-powiedział swoje myśli Harry

Nie, za dwa tygodnie masz pole do popisu rozumiesz?-zapytał Tom

Owszem i nie zawiode

Zatruty | dark HarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz