🍷🐍Rozdział 17🐍🍷

72 3 0
                                    

Czas zakończyć te życie...

-Avada Kedavra-wykrzyczał Harry.

-Expelliarmus-krzykną inny głos.

Głos który Harry znał  czy to było możliwie że Severus Snape ten Severus Snape właśnie go uratował od śmierci?

-Ty głupi gówniarzu co sobie myślałeś rzucając mordercze zaklęcie!? Wyjaśnij mi!- wykrzyczał mistrz eliksirów.

Potter nie był skłony do odpowiedzi milczał jak zaklęty . Tak jakby dostał zaklęciem Silencio a nie Expelliarmus.

-Co ja mam mu powiedzieć że co chciałem się zabić bo mnie nikt nie kocha,nikt się o mnie nie martwi, że został wydalony że szkoły i że sam Voldemort go zgwałcił?-Myślał sobie w myślach-przecież on go wyśmieje.

-Potter albo odpowiesz w tej chwili albo podam ci veritaserum-powiedział o dziwo spokojnym głosem Snape.

-Chciałem umrzeć ponieważ nie widzę sensu życia. Nikt mnie nie kocha i zostałem wydalony że szkoły gdzie mogłem urwać się od wujostwa. Hogwart to był mój pierwszy i jedyny dom!-Wykrzyczał chłopiec ze łzami w oczach.

-Potter to że zostałeś wydalony że szkoły nic nie znaczy ta różowa landryna nie miała takiego prawa ponieważ użyłeś magii w obronie przed dementorem. A wiesz że wszyscy się teraz o ciebie martwią wiesz jaka była ich reakcja jak zniknąłeś i jak wysłałeś im te listy?-zapytał się Severus -to nie było tego warte.

- A-ale to nie koniec-zająkną się Harry.- Ponieważ Voldemort mnie zgwałcił.

Severusowie to dosłownie szczeka opadła na podłogę. Nie mógł znaleźć odpowiednich słów jak pocieszyć chłopaka. Ponieważ sam się  nie spodziewał ze Czarny Pan mógłby się posunąć do takiego czynu. Po dłużej chwili która dla Harrego była wiecznością Snape się odezwał.

-Czemu nikomu o tym nie powiedziałeś?- Zapytał- przecież wiesz pewnie że kundel i Remus by ci pomogli.

-A czemu ty mi nie pomogłeś uciec?- Zapytał mężczyznę chłopak a nie ma co takiego pytania Snape się nie spodziewał.

-Ponieważ nie mogłem dla dobra zakonu, bo jakby Voldemort się dowiedział to bym już nie był szpiegiem i nie miał bym istotnych informacji dla zakonu- odpowiedział mistrz eliksirów.

Co również zdziwiło chłopca ze postrach Hogwartu rozmawia z nim z takim spokojem. Ten dzień na pewno nie był normalny. No ale może Snape ma racje bo co on sobie myślał ze jak się zabije to wszystkim będzie lepiej no własnie nie bo mógł najpierw porozmawiać z Łapa i Lunatykiem. Bo w końcu oni go kochali najbardziej na świecie. Ale chłopakowi nie dawała jedna rzecz spokoju czemu Severus nie poszedł do Toma i nie powiedział mu gdzie Harry sie znajduje.

-Profesorze, czemu pan nie powiedział Tomowi ze znajduje sie na Grimmauld Place ?- Zapytał Harry.

-Ponieważ obiecałem Lily ze będę cie miał na oku żeby nic ci się nie stało- odparł profesor.

Czyli jego mama jak i tata zadbali żeby na świecie były osoby które zafundują mu bezpieczeństwo tylko ze nie poszło to pewnie po ich myśli. Bo przecież Remus mu opowiadał o tym ze kiedyś jego mama i Snape przyjaźnili sie w szkole, a to ze sie pokłócili nie znaczyło ze siebie nienawidzili. W końcu Severus nienawidził tylko jego ojca i jego przyjaciół.

Harrego rozmyślenia na temat at jego rodziców przerwał Nietoperz który oznajmił że trzeba wracać do jego Rodziny. Teraz miał do siebie żal ze nie pomyślał o nich a zwłaszcza o rodzicach którzy oddali za niego swoje własne życie. Od dzisiaj postanowił mówić wszystko no może jednak nie wszystko w końcu każdy musi mieć swoje sekrety.

🍷🐍------🐍🍷

Hejka moje kruczki postanowiłam wrócić do pisania książek na wattpadzie ponieważ zobaczyłam ile osób zobaczyło ta książkę to postanowiłam skończyć  te książki które zaczęłam i postarać sie zacząć pisać nowe, nawet moja koleżanka powiedziała żebym skończyła te książkę i inne. A plan na publikowanie nowych rozdziałów jest takie ze jak będę miała czas będę pisać i od razu publikować, a raczej będę pisać nawet w szkole na jakiś luźniejszych lekcjach. Dziękuję wam ze na tej książce mam tyle wyświetleń nawet nie zalerzy mi na tych gwiazdkach (choć fajnie żeby tez były) tylko na tym ze ktoś to czyta i później daje moje książki do listy lektur cieplej mi wtedy na serduszku dziękuje jeszcze raz i kocham was 💚. A za wszystkie błędy w pisowni przepraszam.

Miłego dnia/wieczoru

julaaacz


Zatruty | dark HarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz