XII

473 33 9
                                    

Obudziłam się w swoim łóżku. Pierwsze co zrobiłam to spojrzałam w stronę Enid, lecz jej tam nie było. Nie leżała w swoim łóżku, chociaż powinna. Wczorajszy wieczór zakończył się dość... ciekawie. Enid mnie pocałowała. Robiła to niepewnie, jakby bała się że w każdej chwili ją odepchnę, lecz tak się nie stało. Oddałam pocałunek i chciałam by trwał dłużej, ale chyba w tamtym momencie blondynka natychmiast wytrzeźwiała. Odsunęła się przerażona i nie wiedziała co zrobić czy powiedzieć. Zaczęła mnie przepraszać, błagać o to bym jej wybaczyła oraz bym nikomu nigdy o tym nie mówiła, miała łzy w oczach i była na skraju załamania. Zaczęłam wątpić, że w ogóle tego chciała. Upewniałam ją, iż nikomu nie powiem oraz, że nie ma za co przepraszać, lecz ta nie chciała mnie w ogóle słuchać. W pośpiechu spakowała do torby trochę swoich ubrań, które i tak walały się po jej połowie od paru dni, po czym wyszła. Zakładam, że poszła do Yoko, bo do kogo innego? Chciałam za nią pobiec. Chciałam zatrzymać ją i znów pocałować, lecz byłam zbyt zdezorientowana i zła. Skoro Enid tego chciała, to tak będzie. Chciałam mieć pokój dla siebie, ale teraz to coś innego.

Dziś jest pierwszy dzień od kiedy wznowili zajęcia, pomimo kolejnego zabójstwa. Weems upewniła większość, że zabójstwo z imprezy nie było absolutnie powiązane z tym szkolnym. Jak na nieszczęście dziś zaczynamy zajęciami matematyki, na których ja i Enid siedzimy razem. Los mnie ukarał. Ubrana w mundurek i przygotowana na pewnie niezbyt komfortową konfrontację siadam do ławki. Czekam, aż zjawi się blondynka i wcale nie musiałam długo czekać. Widziałam jak stanęła wryta i patrzyła na mnie myśląc czy podejść. Jej twarz momentalnie zbladła. Cała krew spłynęła w ciągu sekundy. Usiadła wraz z Yoko w ostatniej ławce po przeciwnej stronie sali i przepraszała jakąś dziewczynę za to, upewniając, że to tylko ten jeden raz. Zaraz po lekcji chciałam ją złapać i porozmawiać nie na temat wczorajszego pocałunku, lecz na temat zabójstwa. Enid chyba jeszcze nigdy nie spakowała się tak szybko i nie wyleciała z sali jak torpeda. Musiałam się pospieszyć i ją dogonić.

- Enid stój że- zawołałam za nią, gdy złapałam za jej ramie i odwróciłam do siebie. Stanęła wryta bez słowa. Jej policzki i uszy zaczęły się wręcz palić.
- Możemy porozmawiać?- dodałam po chwili trochę ciszej, jakby to była jakaś tajemnica, bo poniekąd była. Jej oddech przyspieszył, zacisnęła szczękę przez co się uwydatniała, a w myślach pewnie błagała o litość.

- Enid, musimy iść!- krzyknęła za nią Yoko dość przekonująco, lecz nie na tyle przekonująco, by oszukać mnie. Zrobiła to tylko dlatego, by uratować blondynkę przed rozmową ze mną.

- Strasznie cię przepraszam, Wednesday - uśmiechnęła się niezręcznie. Przypominało to jednak bardziej grymas, ale na jej twarzy jednocześnie zawitała ulga. - Yoko mnie potrzebuje. Pogadamy później.- pomachała mi, po czym szybkim krokiem dołączyła do swojej przyjaciółki. Nie mam szans porozmawiania z nią jeśli ona będzie obok. Muszę znaleźć moment, w którym będzie sama. To graniczy z cudem.
Westchnęłam i odeszłam w swoją stronę na kolejną lekcję, tym razem biologi. Pomimo, że dzwonek jeszcze nie zadzwonił to postanowiłam już wejść i zasiąść do jednego z blatów z kranem, gdzie nikogo nie było. W sali było już parę osób, lecz to nie była cała klasa. Siedziałam tak chwile zatopiona we własnych myślach tak bardzo, że nie zauważyłam jak Xavier usiadł dumny obok mnie. Zostawił swoich kolegów, by usiąść razem ze mną. Spojrzałam na niego bardziej niezadowolona niż normalnie, choć wcale to nie była jego wina.

- Coś cię gryzie Addams?- pokazał rząd swoich białych, prostych zębów.

- Nie masz nic lepszego do roboty?- zapytałam odwracając wzrok. Chłopak się trochę speszył, lecz nie odszedł do swoich kolegów, zamiast tego otworzył zeszyt i zaczął rysować. Nie miałam pojęcia co dopóki nie użył swojej „sztuczki" by obrazek ożył. Pod moim nosem podskakiwał mały pluszowy miś bez jednego oczka, a na brzuchu miał kształt serduszka.

Wenclair - Slightly DifferentOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz