1

846 9 7
                                    

[ Patrycja- główna bochaterka. Agata kol z ławki. Oliwia - przyjaciółka. Michał- brat,fan man city i barcy.]

Będzie 2:1 dla realu mówię ci.- powtarzała Agata.

-Nie właśnie że 2:0 dla Barcy.- odpowiedziałam kłucąc się z koleżanką na lekcjii.

-Uuuu Payrycja ale piłkarz.- powiedział ten pieprzony piłkarzyk Gilbert.

- Cisza!- krzykneła na cała klasę nauczycielka.

Strasznie denerwowali mnie chłopacy z mojej klasy. Wyśmiewali mnie że lubię piłkę nożną, bo cytuje " Dziewczyna w noge to chyba żarty."

Po 3 minutach zadzwonił upragniony dzwonek.

- Jebać real i barce! Tylko Man utd! - krzykneła biegnąc w moją stronę Oliwia.

-VAMOS! - odpowiedziałam.

~~~

W domu rozmawiałam na video chat z Oliwią.

- Stara mówię ci rodzice coś kombinują.- powiedziała.

- Co masz na myśli?- zapytałam.

-Moja mama jest w trójcę klasowej rodzice organizują wycieczkę, tylko nie wiadomo gdzie.

- Ciekawe..- odpowiedziałam.

Rozmawialiśmy tak długo aż do pokoju wpadł mój brat drąc się.

- Visça Barca, Robercik władował!- krzyczał.

- Fenomenalnie.- odpowiedziałam z ironą.

Po jakimś czasie skończyłam rozmawiać z dziewczyną i poszłam spać.

7:10 piątek
Zjadłam śniadanie, ubrałam się i wyszłam z domu kierują się do szkoły. Weszłam do szatni gdzie czekała Oliwia.

-Pata nie uwierzysz.- powiedziała z pod ektscytowaniem.

-Co jest.- odpowiedziałam zaciekawiona.

- Podsłuchałam rozmowę mojej mamy z panią Nowak i wycieczka będzie najprawdopodobniej do Wielkiej Brytanii.

- OMG, jak to?- zapytałam.

~~~

Na godzinie wychowawczej nauczycielka:

- Dzieci proszę o spokuj!

Cała klasa gadała i plotkowała na temat wycieczki.

-Chwilą, gdzie Karol!!- wykrzyczała nauczycielka.

Momentalnie Całą klasa łącznie ze mną zaczela się śmieci.

-Wie pani tak głupia sprawa wyszła...- zaczą Oliwier.- Zprowokował mnie....

- Co to znaczy ?- zapytala nauczycielka.

-Tak zwanego Lewego podbródkowego otrzymał w prezęcie...- dokończył Kuba.

- Ale żyje?!- zapytałam nauczycielka.

- Żyje, żyje tylko wargę rozciął.- Dopowiedział Gilbert.

-Wracając...- mówila nauczycielka.- Za 2 tygodnie mamy wycieczkę za granicę a dokładniej do Machesteru.- powiedziała.

Popatrzyłam się na Agatę a ona na mnie.

-Odchacz na liście-szepnela.

Nauczycielka wręczyła na program wycieczki.

~~~

W domu przejrzałam kartkę I oddałam ją rodzicom.
W programie było zwiedzanie Old Trafford, a także mecz Manchester United vs Newcastle United.

Rodzice dali mi pieniądze na wyjazd a także spore kieszonkowe.

-Córcia tylko kup sobie koszule, nie poto tyle kasy ci dałem.- powiedział ojciec.

- Spoko, spoko.- odpowiedziałam.

11:20 sobota
Obudził mnie mój brat podekscytowany mjim wyjazdem do Manchesteru.
Zjadłam śniadanie, ogarnęłam się i wyszłam na orlika z Oliwią.

-Hej!- powiedziała żucajac mi się w ramiona.

- Hejcia- odpowiedziałam.

Weszliśmy na boisko i oczywiście swoją o obecnością zaszczycił nas Gilbert.

-Cześć.- powiedział.

-Odwal się.- powiedziała Oliwia.

Ja unikałam chłopaka aż ten sam do mnie podszedł.

- Sorry że w szkole cię wyzywam ale jestm tam od wpływem chłopaków, kolorowo z nimi nie mam...- powiedział.- może zagramy razem?-zapytał.

- Może być.- odpowiedziałam.

Naprawdę miło się razem grało, graliśmy 1 na 1 i nazmiane 3 osoba była sędzią. Wstawiłam story na Ig.

 Wstawiłam story na Ig

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

@gilbercioss6. @olivvka_s

O ok. 16:00 wróciłam do domu.

Hej książkę będę pisć regularnie jeśli będzie nią duże zainteresowanie a tak to będzie rozdziała raz na tydzień. ♡


My love ~ CR7 JROpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz