Weszliśmy do hotelu i otrzymaliśmy informację że zostajemy tu dopuki wszyscy nie wyzdrowieją.
-Patka będziesz miała więcej czasu ja zapoznanie z Ronaldo.-powiedziałam Hania.
Popatrzyłam na rękę był tam numer do chłopaka.
662 *** **9
Złapałam za telefon by napisać do niego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Odłożyłam telefon i usiadłam z uśmiechem na łóżku.
-Co taka zadowolona?- zapytał Gilbert.
-Nic nic tylko pisze z Crisem.-odpowiedziałam biorąc łyka wody.
-Właśnie miałem się pytać to nie tak że on ma dziewczynę?-zapytał ponownie.
Zaczęłam się dławić wodą.
-Że co proszę?-zapytałam.
-Jest z Delfiną Suarez.-powiedział.
W tym momencie do pokoju weszła Hania.
-Hanka trzymaj mnie bo niewytrzymie.-powiedziałam rzucając się jej w ramiona.
-Co się dzieje?-zapytała dziewczyna.
-Cristiano ma dziewczyne.-powiedziałam jeszcze bardziej się w nią wtulając.
-Jak to?-zapytała.-Ej stara to nie powód do płaczu.-powiedziała odklejając mnie od siebie.
Do moich oczu zaczęły napływać łzy, znałam go zaledwie 6 godzin a płakałam z jego powodu. Pokazałam Hani moją rozmowę z chłopakiem.
-Skoro ma dziewczynę to czemu do ciebie wysyła serduszka.-zapytała.
-Nie wiem-powiedziałam.
-Dobra stara ja idę zrobić Julce okłady.-powiedziała dziewczyna.
Hania wyszła a ja wzięłam koszulkę od chłopaka I zaczęlm w ją płakać.
-Pata nie płacz proszę.-myślałam że to Gania wróciła ale to ktoś inny.
Zabrał mi koszulkę i odkrył moje oczy. To Gilbert.
-Nie płacz przez niego proszę.-powiedział wtulając się we mnie. Byłam w szoku podchodziliśmy do siebie z dystansem a teraz, przeszedł mnie dreszcz nie wiedziałam jak zerragować ale w ostateczności odwzajemniłam uściski.
-Masz jakieś plany na jutro?-zapytał.
-Idę się spotkać z Crisem na mieście, a co?-zapytałam.
-Nic, nic tylko tak pytam.-powiedział zdenerwowany.
POV:Gilbert
Chciałem być bliżej Patrycji i kto by pomyślał że ten wyjazd nas do siebie zbliży. Nie wiele myśląc przytuliłem dziewczynę,było mi tak dobrze. Po chwil oderwałem ją od siebie i brakowało dosłownie 5 cm nasze twarze były bardzo blisko siebie a ona pocałowała mnie lekko w usta to był "cmok".
POV:Patrycja
Co ja właśnie zrobiłam, zresztą sam się prosił po tym "pocałunku" chłopak jeszcze bardziej mnie dosiebie przyciągną i namiętnie Pocałował. Mój mózg na chwilę przestał działać bo nie wiedzialam co się dzieje postanowiłam mu przerwać po około 2 minutach.
Brunet tylko się prosił by teraz patrzeć na niego pod innym kontem.