Gwen
Gdy skończyliśmy wszystkie lekcje szybko pożegnałam się uściskiem z Ruby i wyszłam ze szkoły.
Szłam szybkim krokiem, ponieważ chciałam szybko znaleźć Jane by z nią pogadać.
Gdy z daleka zobaczyłam jej długie czarne włosy przyspieszyłam krok by ją dogonić. Gdy byłam od niej tylko kilka metrów krzyknęłam do niej.
- Ej Jane, czekaj chwilę.
- Co ty kurwa ode mnie chcesz, śpieszę się.
- Dobra uspokój się bo ci żyłka w dupie pęknie, pokaże ci coś
Teraz zabawa się rozpoczyna.
Wyciągnęłam swój telefon i pokazałam dziewczynie swoje nagranie. Stałam tam z zwycięskim uśmiechem i oglądałam w tym czasie jej minę. Była całkowicie zszokowana. Pewnie nie spodziewała się że uda mi się ogarnąć nagranie.
- Ale co. Jak. Skąd to masz?
- Nie twoja sprawa. I co teraz? Wiesz że skoro ty zamierzasz mnie zgłosić na psiarnie za pobicie to ja zgłoszę cię za to?
- Kurwa czekaj, kompromis. Nie zgłoszę cię jeżeli ty na moich oczach usuniesz to nagranie.
Myśli że jestem tępa.
- Okej.
Po czym usunęłam dane nagranie. Serio Jane jest jakaś niedorobiona chyba. Nie zdaję sobie sprawy że jest coś takiego jak kosz? Przecież w każdej chwili mogę przywrócić sobie te nagranie. Wiec niech tylko zacznie coś kombinować to już będzie po niej.
Nie pożegnałam się z nią i poszłam w stronę mojego domu. Gdy wróciłam położyłam się na łóżku i odpaliłam telefon.
Dostałam wiadomość od Ruby.
Odrazu uśmiech zagościł na mojej twarzy.Ruby:
- hejka i jak rozmawiałaś z ta szmata??Ja:
- tak, stwierdzila ze jezeli usune nagranie to ona nie wniesie oskarżenia o pobicie.Ruby:
- o jezu ale mam nadzieje ze nie usunelas?Ja:
- oczywiscie ze nie, od czego jest kosz
- kiedy tylko bedzie cos odpierdalac to nagranie leciRuby:
- prawilnie
- ej umiesz jutro na matme?Ja:
- em raczej nie, matma jest do dupyRuby:
- bo wiesz, ja to ogarniam i mam dzisiaj wolny dzien..
- nie chcialabys do mnie wpaść?Ja:
- w sumie moge
- a o której?Ruby:
- kiedy chcesz, nawet i teraz.
- pamiętasz adres?Ja:
- a dobra
- będę za jakieś 30 minut bo muszę się ogarnąć.
- a i tak, pamiętam adresRuby:
- dobrzee
- czekam na ciebie.Fajnie będzie spędzić z nią ten dzień, choć wątpię że uda się jej mnie nauczyć. Matematyka i ja się nie lubimy.
Zaczęłam szykować się na spotkanie.Zdecydowałam się że ubiorę czarne dresy oraz biały top. Było dziś chłodno więc nałożyłam na siebie również białą bluzę.
Zamówiłam ubera i pojechałam do domu Ruby. Zapukałam do drzwi i po chwili dziewczyna pojawiła się przede mną.
Włosy miała luźno opuszczone i była bez makijażu.
Przywitałam się z nią i przytuliłam.
W korytarzu zdjęłam buty po czym przeszliśmy do pokoju Ruby.
Wyciągnęła z plecaka książkę z matematyki i zaczęliśmy robotę.- Jakiego tematu nie rozumiesz najbardziej? - zapytała mnie Ruby.
- Szczerze to chyba każdego, ale najbardziej to funkcje trygonometryczne.
- Aa łatwe to zaraz ci to wytłumaczę.
Powiedziała i po chwili otworzyła podręcznik na danej stronie.
- Znasz definicje Sinusa Cosinusa i Tangensa?
- Właśnie nie, za chuja nie mogę tego zapamiętać.
- Musisz sobie ustawić w głowie kolejność że a/c b/c i a/b. Musisz również wykuć tabelkę trygonometryczną.
Temat nie jest zbyt trudny lecz trzeba dużo zapamiętać.Ruby zaczęła tłumaczyć mi zadania i nawet trochę ogarnęłam. Matematyka jest za trudna.
Po 15 minutach miałam powoli dość. Po czym powiedziałam:- Możemy już skończyć? Mózg mi się przegrzał.
- Dobra dobra to co chcesz porobić? może obejrzymy jakiś serial?
- W sumie dawaj wybierz coś.
Ruby włączyła telewizor i odpaliła Netflixa.
- Oglądałaś Outer banks? - zapytała mnie.
- Jasne dzisiaj wyszedł 3 sezon muszę obejrzeć.
- Dobra to włączam, akurat obejrzymy.
Położyliśmy się na łóżku i zaczęliśmy oglądać.
Cały czas czułam dotyk na kolanie.
Spojrzałam się na jej twarz lecz ona cały czas była wpatrzona w telewizor. Widząc to również wróciłam do oglądania.Nie wiedziałam że jednak Ruby również co jakiś czas na mnie spoglądała.
Po chwili poczułam obok siebie ruch.
Ruby przekręciła się na łóżku i nagle poczułam dotyk na mojej dłoni.
Zlapała mnie za rękę.
O cholera.
Spojrzałam się na nią i złapaliśmy kontakt wzrokowy.
Czułam niesamowite ciepło bijące od jej dłoni.Gdy odcinek obx się skończył i leciały napisy. Ruby wciąż się tym nie przejmowała i wpatrywała się we mnie.
Przybliżyła się do mnie, lecz ja się zestresowałam i szybko wypaliłam.- Idę do łazienki, zaraz wracam.
Po czym wyszłam z pokoju.
Skierowałam się do toalety i oblałam twarz zimną wodą.
Bałam się wrócić do tego pokoju.
Nie ogarniam co się dzieje.Gdy się trochę otrząsnęłam wróciłam do pokoju Ruby. Zdziwiłam się gdy zobaczyłam że ma zamknięte oczy. Zasnęła w dzień? Dziwne.
Nie wnikałam w to i położyłam się obok niej.To co stało się później zdziwiło mnie....
CZYTASZ
She is mine
Novela JuvenilGdy pierwszy raz ją spotkałam odrazu wiedziałam że będzie to kłopotliwa znajomość. Emocje. Strach. Kłopoty. To czeka główną bohaterkę. Chcesz się dowiedzieć jak przeżyje liceum w wielkim mieście? Zapraszam do przeczytania. ~~~~~ #1 w rankingu lesbij...