Na zakupach z dziewczynami było miło. Odwiedziłam też lekarza.
Dał mi skierowanie do psychologa.
Matt krążył nade mną jak nad szklaną zabawką, która w każdej chwili może się zbić.
Villhelma czasami mijałam. Nigdy nie był w najlepszym nastroju. Zawsze czułam od niego zapach papierosów.
Siedziałam na werandzie i piłam lemoniadę.
Martwiłam się tym, że Frian się z nami nie kontaktuje. Wiele rzeczy by się nie wydarzyło.. Gdyby nie moja dysfunkcja. Brook była w 5 tygodniu ciąży.
Chciałabym żeby było tak jak kiedyś. Gdy jeszcze nie trafiłam tu.
Wtedy nie miałam tyle problemów na głowie, tyle zmartwień i dwóch braci, którzy próbują być dla mnie ważniejsi niż ten drugi.
Czułam na sobie wzrok. Nie wiedziałam co dokładnie zrobiłam znowu źle.
Jednak uczucie bycia obserwowaną nie ustawało.
Po chwili dotarł do mnie zapach wanilii. Otoczył mnie jak mgiełka, był przyjemny i lekko przytłumiony.
-Luno, dzień dobry. Czy mogłabym się dosiąść? - Cichy, kojący głos młodej dziewczyny, zapewne młodszej ode mnie.
-Oczywiście, usiądź..?
-Maggie. Przepraszam, że Pani przeszkadzam.
Odzywanie się do mnie per Pani.. Matko
-Wystarczy Daine, nie jesteśmy na poważnym wyjściu tylko siedzimy na werandzie i pijemy lemoniadę.
Wskazałam ręką dzbanek, od którego biło przyjemne zimno.
Dziewczyna zamilkła i nalała sobie zimnego napoju.
-Chciałabym narysować Pani.. Znaczy twój portret Daine.
-Dlaczego?
-Jesteś Luną, twoja przemiana będzie znacząca dla Watahy. Marzymy o momencie, w którym nas zobaczysz.
Uśmiechnęłam się.
-Co robisz w życiu?
-Przyuczam się do bycia pielęgniarką..
-A rysowanie to hobby?
-Oh nie ukrywam, że to lubię.
-Co bardziej?
-Słucham?
-Pielęgniarstwo czy sztuka?
-Muszę mieć priorytety. Nie mogę sobie pozwolić na ciągłe rysowanie i malowanie.
Zainteresowała mnie. Było w niej coś jednocześnie ulotnego i zwiewnego. Podejrzewam, że o malowaniu opowiadałaby z iskrami w oczach.
-Dobrze. W kolorze czy czerni i bieli?
-Jak Pani sobie życzy.
CZYTASZ
Zagubiona w mroku
WerewolfDaine zmaga się z niepełnosprawnością. Straciła wzrok, a pomimo tego zostaje wydana przez ojca do watahy, z którą do tej pory walczyli. Przewieziono ją, a tam poznaje Alfę Matthiasa i Villhelma. Starszy wydaje się oschły i okrutny. Vill ma w sobie c...