Pov.antek
Byłem przerażony patrzyłem na niego i nie rozumiałem czemu to robi przecierza mógł inaczej. Kochałem jego opiekuńczość przecierz miałby mnie na zawsze...
-V-victor...przecierz można było inaczej...kochałem twoja opiekuńczość....czemu tak mnie oszukales?!
Victor zaśmiał się tylko to było przerażające. Bałem się co zrobi. Stanął przodem nademną i podniósł moją glową by spojrzeć mi w oczy jego wzrok był tak obojętny jak w tedy kiedy wszedł pierwszy raz do klasy.
-antoś...taki nie winny...taki delikatny...ufasz za łatwo...postanowiłem ci pokazać co potrafię zrobić dla ciebie...dla nas kochanie!
Spojrzał na mnie z sadystycznym uśmiechem.
-jestes mój...należysz tylko do mnie!twoje ciało jest moje! Cały jesteś TYLKO MÓJ!
Spojrzałem na niego przerażony nie poznawałem go. Co mu się stało?
-blagam przecierz mogę być twój w inny sposób...
-wybacz ale wolę to w takiej wersji kiedy wiem że nikt mi cię nie odbierze i mogę robić z tobą co chce~Znowu stanął za mną i bez oszszerzenia we mnie wszedł krzyknąłem zabraklo mi na chiwle tchu zaczął szybko się we mnie poruszać błagałem by przestał jednak on nie słuchał...
__________dwa lata później ___________
Pov.viktor
Siedziałem sobie spokojnie na kanapie a na moich kolanach siedział Antek w końcu udało mi się go złamać nawet dość szybko teraz nic nie robił bez mojej zgody był całkowicie mój delikatnie jeździłem po jego nagim ciele wyłapując wszystkie blizny które ozdabiały jego ciało
-p-panie...?
-slucham?
-mogłbym coś zjeść?...
-a czy pozwoliłem ci się pytać?Chłopak zamilkł spuścił głowę
-chyba czeka cię kara za nie odpowiednie pytanie...słyszysz co do ciebie mówię?!
Pociągnąłem go za włosy by na mnie spojrzał
-tak...panie...
Usmiechnalem się zapowiadał się naprawdę do ty dzień...
---------------------------------------------------------
Wybaczcie że takie krótkie ale to ostatni rozdział postanawiam zakończyć tę opowiadanie dość ciekawym akcentem jeśli będziecie chcieli mogę dawać jakieś Oneshoty czy coś ale to zależy od was
A teraz zapowiada wam nowe opowiadanie już dostępne "NIE TAKIE PIEKNE" dość ciekawe mam nadzieję i że też wam się spodoba dziękuję za tyle wyświetleń i gwiazdek
CZYTASZ
MORDERCZA OBSESJA
Casuale-shh~ jesteś tylko mój...moją własnością. nikt mi cię już nie odbierze~ i nikt cię nie będziesz już dokuczał jesteś tylko mój~ powiedział młody czarno włosy chłopak wbijając wzrok w przestraszonego młodszego zakneblowanego i uwięzionego chłopaka. st...