■rozdział 11■

31 1 0
                                    

-Sasuke Gaara co tak długo tam siedzicie

Krzyknął blondyn

Gaara-Pamiętaj co ci mówiłem powiesz o naszej rozmowie blondynce a cię zabije

Gaara wyszedł z za ściany a po chwili za nim Sasuke Gaara od razu podbiegł do blondyna i zaczął coś do niego mówić

-sasuke w końcu jesteś co ty na to by pójść razem na ramen

Sasuke już chciał się zgodzić ale gdy spojrzał na Gaara który jedno znacznie kazał mu odmówić odmówił blondynowi

Sasuke- wiesz muszę się teraz opiekować kotem mam nadzieję że zrozumiesz także no ja już spadam do domu

Sasuke chciał już odejść ale blondyn złapał go za rękę

-To może jutro rano albo wieczorem lub-

Sasuke-nie!

Sasuke krzykną przerywając niebiesko okiemu

Sasuke- znaczy nie wiesz co na razie muszę się zająć kotem-

-to ja ci pomogę

Sasuke-nie trzeba wiesz może dobrze by było jakbyśmy na kilka dni w ogóle się nie spotykali albo na kilka tygodni bądź nawet na zawsze

-co czekaj czemu co zrobiłem zraniłem cię kiedy miałem te czerwone oczy a może powiedziałem coś nie miłego albo-

Sasuke-nic mi nie zrobiłeś przynajmniej nie ty

Po tych słowach Sasuke odbiegł od blondyna i gaary gdy w końcu dotarł do domu automatycznie łzy zaczęły spływać po jego twarzy Ten nawet nie próbował ich wycierać

Sasuke:kurwa ta jebana piaskownica zabrała mi-

Sasuke nawet nie skończył zdania ponieważ jego kot zaczą miauczeć

Sasuke- cholera pieprzony Gaara przez niego zapomniałam dać leki przeciwbólowe kotu co boli cię brachu dobra chodź dam ci coś co ci pomoże

W tym czasie piaskuś i blondi
_______________blondyn_______________

Gaara:Cholera Sasuke naprawdę dobrze grasz

Powiedział Gaara po cichu by blondyn nie słyszał co mówi

-gaara?

Gaara: słucham

-jak myślisz co ja zrobiłem dlatego on nie chcę mnie widzieć

Gaara spojrzał na blondyna i zobaczył w jego oczach łzy

Myśli gaary-cholera za dobrze

Gaary-ej nie płacz na pewno nic nie zrobiłeś może po prostu

Gaara próbował wytrzeć łzy blondyna ale jego ręka została odrzucona

-może po prostu co!!

Gaara był przerażony nie mógł uwierzyć że Sasuke tak dużo dla niego znaczył

-może...

Blondyn spojrzał w dół po czym powiedział

-może on mnie tak naprawdę nienawidzi

Myśli gaary:cholera

Gaara: no co ty stary może ma po prostu zły chumor

Myśli blondyna: może ma rację

-tak może to to dobra ja wracam do domu

Gaara od razu po tych słowach złapał za rękę blondyna by go zatrzymać

oczy czarne jak smoła [narusasu](‼️Zawieszone‼️)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz