I don't know

801 31 33
                                    

Obudziły mnie czyjeś wrzaski i klnięcia. Gdy otworzyłem oczy jak się okazało był to Hwang. Jego mina była cała czerwona ze złości.

-O ktoś tu w końcu postanowił się kurwa obudzić- wrzasną

-Ale o co ci znowu chodzi- zapytałem, ale w tedy przypomniałem sobie co robiliśmy tamtej nocy, tuż po imprezie- przepraszam...-dodałem

-Za co ty mnie teraz kurwa przepraszasz? Co?- zapytał oburzony- Pamiętasz jak się pytałeś czy to prawda że chce cie przelecieć po imprezie?

-No...

-To wszystko było wiadome że było na odwrót, postanowiłeś pobawić się w pierdolonego geja i zachciało ci się ze mną ruchać, mimo tego że ci mówiłem kurwa że jestem 100% HETERO wiesz kurwa co to znaczy?!

-W CALE TAK NIE BYŁO- zacząłem krzyczeć przez łzy w oczach, które zaczęły mi się zbierać- TO TY CHCIAŁEŚ SIE ZE MNĄ PRZESPAĆ SAM MI TO ZAPROPONOWAŁEŚ!

-TO DLACZEGO SIE NA TO ZGODZIŁEŚ ?!- zamarłem, nie wiedziałem co mam odpowiedzieć, z jednej strony Hyunjin miał rację... dlaczego się na to zgodziłem...- DOBRZE WIEDZIAŁEŚ ŻE BYŁEM KUŹWA NA HAJU

-Nie wiem dlaczego to zrobiłem- mówiłem ciszej zaczynając się dławić własnymi łzami- Przepraszam...

-Wiesz co kurwa już nie ważne wynoś się z mojego domu, a jeśli komuś to powiesz na przykład Yunie, uwierz mi twoje życie zmieni się w istne piekło.

Po tych słowach poczułem jak moje serce pęka na kawałki. Zabrałem swoje ubrania po czym się ubrałem i wręcz wybiegłem z domu płacząc w niebogłosy.

Po tym gdy wróciłem do domu zdałem sobie sprawę że to moja wina. Wiedziałem że coś brał, a mimo wszystko wiedziałem że będą tego konsekwencje. Nie miałem ochoty z nikim rozmawiać, więc zamknąłem się w swoim pokoju ze swoimi przemyśleniami, aż w końcu zasnąłem~

_________________________________

Obudziłem się o 21. Strasznie bolała mnie głowa od płaczu. Nie wiem dlaczego płakałem, może dlatego że się na mnie wydarł, czy za to że właśnie straciłem przyjaciela.

Zszedłem na dół aby wziąść jakieś leki przeciw bólowe. Jak zwykle nikogo nie było w domu. Czułem się jakbym mieszkał sam. Po wzięciu leków udałem się z powrotem do swojego pokoju, po czym wziąłem telefon, a tam mnóstwo wiadomości od Jisunga.

Od: Jisung
Jak było na imprezie?
Wyświetlono: 13.00

Stało się coś ciekawego?
Wyświetlono: 16.27

Żyjesz?
Wyświetlono: 17.00

HALOO FELIX ŻYJESZ?
Wyświetlono: 20.00

Do: Jisung
Tak, wszystko w porządku, żyje ;))
Wyświetlono: 21.30

Od: Jisung
A to git jutro mi o wszystkim opowiesz :))))

Nie odpisałem już na tą wiadomość, było mi strasznie przykro w jednej chwili nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić, nie miałem siły już płakać, aż w końcu z niewiadomych mi powodów zacząłem myśleć o Hwangu. Nie wiedziałem dlaczego o nim myślę. Bałem się do czego to zmierza. Może i dobrze że juz się nie przyjaźnimy? Przez cały czas myślałem tylko o tym, aż w końcu zdołałem usnąć.

__________________________________

Ten rozdział będzie wyjątkowo taki krótki bo nie wiem co napisać XD Ciekawie się porobiło

School life ;hyunlix¹⁸+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz